W niedawno w sieci pojawiło się pierwsze zdjęcie z filmu
"Piękne Istoty". Powstaje ona podstawie książki o tym
samym tytule autorstwa Margaret Stohl i Kami Garcia. Premiera filmu
zapowiedziana jest na 15 lutego 2013 roku.

"Kiedy przeczytam nową książkę, to tak jakbym znalazł nowego przyjaciela, a gdy przeczytam książkę, którą już czytałem - to tak jakbym spotkał się ze starym przyjacielem." przysłowie chińskie

Imardin to miasto ponurych intryg i
niebezpiecznej polityki, gdzie władzę sprawują ci, którzy
obdarzeni są magią. W ten ustalony porządek wtargnęła bezdomna
dziewczyna o niezwykłym talencie magicznym. Odkąd przygarnęła ją
Gildia Magów jej życie zmieniło się nieodwracalnie - na lepsze
czy gorsze?
W książce pokazana jest nietolerancja
do osób niżej urodzonych, innej orientacji seksualnej – są to
problemy naszego, współczesnego świata, z którym niektórzy się
borykają. Akcja płynie szybko, chociaż nie zachwyca. Powtarzanie
sytuacji z atakami Regina może być nużące. Autorka nie przybliża
nam dlaczego chłopiec tak się zachowuje, jest po prostu płytki,
brak mu osobowości, a może jest po prostu zazdrosny. Wątek Dannyla
i Tayenda trochę opóźnia akcję, na początku trochę mnie
denerwował, ale później zaczął mnie coraz bardziej wciągać.
Zaś sam Akkarin, choć nie jest głównym bohaterem, w niektórych
momentach może przerażać. Pojawia się coraz więcej tajemnic,
które czytelnik pragnie poznać. Podróże do innych państw ukazują
nam piękno krainy stworzonej przez autorkę. Tak jak w pierwszym
tomie nie mogłam się oderwać od czytania. Koniec książki wręcz
zachęca do sięgnięcia po kolejną część.
Co roku magowie z Imardinu gromadzą
się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków.
Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła
im się przeciwstawić, ich tarcza ochronna nie jest jednak tak
nieprzenikniona jak im się wydaje. Kiedy bowiem tłum bezdomnych
opuszcza miasto, młoda dziewczyna, wściekła na traktowanie jej
rodziny i przyjaciół, ciska w tarczę kamieniem - wkładając w
cios całą swoją złość. Ku zaskoczeniu wszystkich świadków
kamień przenika przez barierę i ogłusza jednego z magów. Coś
takiego jest nie do pomyślenia. Oto spełnił się najgorszy sen
Gildii: w mieście przebywa nieszkolona magiczka. Trzeba ją znaleźć
- i to szybko, zanim jej moc wyrwie się spod kontroli, niszcząc
zarówno ją, jak i miasto.
Od dawna pragnęłam przeczytać tą
książkę, ale nie miałam czasu. Ostatnio znalazłam chwilkę i
zabrałam się do lektury. Z każdą stroną książka wciągała
mnie coraz bardziej. Kłopoty, intrygi, zdrady i tajemnice
pojawiające się na każdym kroku nie pozwalają się od niej
oderwać. Główna bohaterka nie jest słabą dziewczyną – potrafi
kraść, włamywać się i walczyć dzięki temu przetrwała tyle
czasu na ulicy. Aby zarobić na życie pomagała ciotce i wujowi w
pracy. W krytycznych sytuacjach nie traciła zimnej krwi – broniła
się do samego końca. Jej początkowa nieufność do Rothena jest
zrozumiała – od dziecka myślała, że magowie to samo zło, a z
czasem zaczęła go traktować jak ojca. Przypadkowe odkrycie tajemnicy Wielkiego Mistrza może sprowadzić na Soneę ogromne kłopoty.
Książka wciąga od pierwszej strony, wręcz nie mogłam oderwać się od niej. Autorka ukazała niesamowity świat pełen grozy, walki o przetrwanie, ale również lojalności, miłości i przyjaźni. Pani Collins nie bała się opisywać brutalnych scen. W książce są momenty śmieszne, wzruszające i smutne (śmierć dwunastoletniej trybutki - Rue) dzięki temu czytelnik może bardziej wczuć się w sytuację. Katniss polubiłam od razu - nie jest słabą dziewczyną, nie użala się nad sobą, aby przeżyć i utrzymać rodzinę codziennie łamie prawo wymykając się do lasu za dystryktem ze swoim przyjacielem - Galem, gdzie polują. Podczas Igrzysk Głodowych wykazuje się ogromnym sprytem i pomysłowością, nie poddaje się łatwo, ponieważ obiecała rodzinie że wróci. Warunki do przeżycia na arenie nie są sprzyjające - strasznie zimne noce, niemożliwość rozpalenia ogniska co może sprowadzić innych trybutów, pułapki zastawiane przez Organizatorów i jej mentor Haymitch, który jest wiecznie pijany. Gdy pod koniec powieści Katniss razem z chłopakiem chcą popełnić samobójstwo - czym ratują sobie życie - nieświadomie sprzeciwiają się Kapitolowi, co może doprowadzić do wybuchy kolejnego powstania.