Strony

27 sierpnia 2014

Roderick Grodon & Brian Williams - Tunele. Finał

Styksowie opanowują Anglię, niosą za sobą śmierć i zniszczenie. Wydaje się, że nic ich nie powstrzyma, ale gdzieś głęboko w środku ziemi, Will i Elliot muszą znaleźć rozwiązanie.

Na kolejną i już ostatnią książkę z tej serii czekałam z ogromną niecierpliwością, ponieważ po przeczytaniu poprzednich tomów miałam wiele pytań dotyczących losów Willa, Elliot oraz innych bohaterów. Czy spełniła moje oczekiwania? W średnim stopniu. Spodziewałam się czegoś innego, ale nie wszystko jest złe. Podobała mi się prawda o Styksach, o tym kim naprawdę byli. Trochę gorzej było z akcją. Niby coś się tam działo, ale nie zawsze trzymało w napięciu. Sama końcówka jest dosyć dziwna. „Finał” ma otwarte zakończenie i możemy sobie sami dopowiedzieć co się stało z Willem i innymi postaciami.

Ogólnie cała seria została fajnie i w ciekawy sposób napisana. Czasami wręcz nie można było się od niej oderwać. Willa i Elliot nie da się nie lubić. Autorzy stworzyli inny świat pod naszymi stopami, o którym nie mamy pojęcia. Trwają prace nad ekranizacją pierwszego tomu, ciekawe czy coś z tego wyjdzie. Na razie nic nie wiadomo o filmie – kto zagra główne role czy kto będzie reżyserem. 

Moja ocena: 3+/6

Tytuł: Finał
Tytuł oryginalny: Terminal
Seria: Tunele/Tunnels #6
Autor: Roderick Gordon & Brian Williams
Premiera: 6.11.2013r.
Ilość stron: 384
Wydawca: Wydawnictwo Wilga
Cena: 39,90 zł
 

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Tunele | Głębiej | Otchłań | Bliżej | Spirala | Finał

2 komentarze:

  1. "Finału" (tak jak "Spirali") jeszcze nie czytałam, ale poprzednie części przypadły mi do gustu. Niby nic się nie dzieje, niby akcji mało, ale historia wciąga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie tak miałam z 2 ostatnimi tomami ;)

      Usuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway