Strony

20 kwietnia 2014

Shards and Ashes

Świat zniknął, zniszczony z przyczyn ludzkich, ekologicznych lub nadprzyrodzonych. Ocaleni uniknęli wojny chemicznej i okrutnych bogów; podróżują po zakątkach wszechświata i zamieszkują podziemne jaskinie. Ich wrogowie to choroby, skorumpowane korporacje; ich środki są nieliczne, a odwaga testowana.

"But to me, love isn't mooning and moaning - it's taking action to protect the one you love. Deed, not word."
- Kelly Armstrong „Branded”

Po poprzedniej antologii, a mianowicie „After: Nineteen Stories of Apocalype and Dystopia” bałam się sięgać po „Shards and Ashes”, gdyż nie chciałam marnować czasu na kolejną nieciekawą książkę. Tym razem trafiłam na coś lepszego. Najbardziej nie podobało mi się opowiadanie Nancy Holder „Pale Rider”. Nie miało ono ani ciekawej fabuły ani dobrze wykreowanych postaci. Po prostu sobie było. Reszta nie była taka zła. W opowiadaniu pani Roth podobało mi się to, że istnieli ludzie zdolni słyszeć pieśń życia bądź śmierci (no może tego trochę mniej) innego człowieka zaś w „Burn 3” Kami Garci powód apokalipsy, a mianowicie zdradziło nas w pewnym momencie Słońce. Dzięki kolejnemu opowiadaniu Beth Revis z uniwersum „W otchłani” ponownie obserwujemy życie na pokładzie Błogosławionego – tym razem bohaterem jest Orion.

Chciałabym zobaczyć niektóre opowiadania bardziej rozwinięte, może nie do rozmiarów powieści, ale chociaż tak o parę stron. Jedne wizje były bardziej realne od innych. Raz pojawiały się choroby, zamachy bombowe a za kolejnym magiczne stworzenia (i tu zazwyczaj nie było za ciekawie).

"(...) there's always a way to right a wrong".
- Kami Garcia "Burn 3"


Moja ocena: 4/6

Tytuł: Shards & Ashes
Autor: Melissa Marr, Kelley Armstrong, Veronica Roth, Kami Garcia, Margaret Stohl, Rachel Caine, Nancy Holder, Beth Revis, Carrie Ryan
Premiera: 13.02.2013r.
Ilość stron: 384
Wydawca: HarperCollins

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway