Strony

14 lipca 2015

Stephen King - Zielona Mila

Akcja powieści, zbliżonej klimatem do głośnej noweli tego samego autora, toczy się w Ameryce lat 30. Jej bohaterowie to więźniowie oczekujący na wykonanie kary śmierci i pilnujący ich strażnicy. Wśród przebywających w więzieniu Cold Mountain skazańców znajduje się nieobliczalny, niezwykle agresywny młodociany zabójca William Wharton; jest Eduard Delacroix, niepozorny Francuz z Luizjany, który zgwałcił i zabił młodą dziewczynę; dla zatarcia śladów spalił kolejnych sześć osób. Jest wreszcie skazany za brutalny mord na dwóch małych dziewczynkach John Coffey, zagadkowy olbrzym o wiecznie załzawionych oczach, obdarzony niezwykłą mocą. Co łączy tych ludzi? Tę zagadkę usiłuje rozwiązać główny klawisz Paul Edgecombe, wierzący w niewinność Coffeya.

Kto nie zna filmu "Zielona mila" na podstawie książki o tym samym tytule autorstwa Stephena Kinga? Chyba prawie słyszeli o nim bądź go widzieli. Więc jak to jest możliwe, że ta książka przeleżała u mnie na półce tyle czasu a ja jeszcze po nią nie sięgnęłam?

Historię poznajemy z punkt widzenia Paula Edgecombe'a, głównego klawisza w więzieniu Cold Mountain w bloku E, który opowiada ją wiele, wiele lat później, gdy przebywa w domu starości. Jest to postać, która ma wiele zasad, według których stara się postępować.

Autor poświęcił uwagę każdemu bohaterowi i nakreślił ich osobowości. Więc mamy tu szalonego mordercę Williama „Billy'ego Kida” Whartona; dziwnego luizjańczyka Edwarda Delacroix, który porozumiewa się ze swoją myszą – Panem Dzwoneczkiem; Percy'ego strażnika, którego nikt nie lubi i wielu innych. No i oczywiście John'a Coffey'a – olbrzymiego Murzyna oskarżonego o morderstwo dwóch dziewczynek i posiadającego niezwykły dar.

Stephen King nie stara się niczego upiększać. Całą historię przedstawia momentami bardzo brutalnie, nie pomijając żadnych drastycznych detali. Opowieść nie jest zachowana chronologicznie, co jest spowodowane tym, że Paul opowiada ją jak już jest stary. Denerwowała mnie tylko lekka powtórkowość niektórych wydarzeń – autor momentami opisał je dwukrotnie. Oprócz opisania życia w więzieniu, zwłaszcza w celach śmierci, i pracy klawiszy, autor porusza także problemy rasowe z jakimi spotykali się Afroamerykanie w latach trzydziestych. Niesprawiedliwość, szybkie oskarżenia i niemożliwość obrony, a także ponownego procesu. „Zielona mila” jest jedną z lepszych powieści Stephena Kinga. Przy oglądaniu filmu zawsze uronię łzę, zwłaszcza na końcu i tu także oczy zaczęły się mi „pocić”. Książkę naprawdę polecam.
 
Moja ocena: 6/6

Tytuł: Zielona mila
Tytuł oryginalny: The Green Mile
Seria: ---
Autor: Stephen King
Premiera: 1999r.
Ilość stron: 416
Wydawca: Wydawnictwo Albatros
Cena: 34,90 zł
Dostępna wersja kieszonkowa.

Recenzja bierze udział w wyzwaniach: Czytam zekranizowane powieści, Książkowe porządki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway