No
i nadszedł listopad. Październik był dosyć ciężkim miesiącem,
gdyż zaczął się nowy rok akademicki i to od razu z wielkim hukiem
– sporo nauki, spędzanie w innym mieście dnia od rana do
wieczora, a przez co brak czasu, żeby coś więcej przeczytać.
W
końcu założyłam fan page na Facebooku (dopiero po trzech latach,
nadal nie jestem przekonana do tych wszystkich portali
społecznościowych) i jeszcze raz zachęcam do polubienia go (KLIK).
Będą pojawiać się na nim rzeczy, których może nie będzie można
znaleźć na blogu.
W
październiku udało mi się pojechać na Targi Książki w Krakowie!
Była to moja pierwsza wizyta na takim wydarzeniu i chociaż nie
udało mi się spędzić tam dużo czasu, gdyż nie pozwalała na to
odległość jaka mnie dzieli (ok. 150-160 km), a musiałam wracać
tego samego dnia i obiecałam jeszcze bratu, że pokażę mu tę
dawną stolicę, nie żałuję, a w przyszłym roku, jeśli będę
miała możliwość, to pojawię się na 100% i oczywiście na
dłuższy czas (z tragarzem i większą ilością gotówki :D).
Październik
w liczbach:
Ilość
przeczytanych książek: 10
Ilość
przeczytanych stron:
3217
Ilość stron przeczytanych w ciągu dnia: ~103
Ilość stron przeczytanych w ciągu dnia: ~103
Ilość
książek przeczytanych w ramach wyzwania „Czytam fantastykę”:
4
Ilość
książek przeczytanych w ramach wyzwania „Czytam zekranizowane
powieści”: 0
A
Wam jak minął październik? Na co czekacie najbardziej w
listopadzie?
Wynik naprawdę bardzo dobry, gratuluję :) Życzę powodzenia w nowym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńThievingbooks
Dziękuję i wzajemnie :)
UsuńŚwietny wynik, gratuluję :) nie pamiętam kiedy po raz ostatni przeczytałam tyle książek w ciągu miesiąca ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Czasami czytam więcej, a czasami mniej - to zależy od czasu :D
Usuń