Garet
James nie jest taka jak inni młodzi, przebojowi single z Nowego
Jorku. Tyle tylko, że jeszcze o tym nie wie. Zaczyna się od starej
srebrnej szkatułki zamkniętej na amen. Garet ma ją po prostu
otworzyć na prośbę słabowitego właściciela sklepu z antykami.
Któż by nie odmówił pomocy? Jednak zaraz potem, ni stąd, ni
zowąd, wszystko się zmienia. Miasto, w którym się wychowała,
zaczyna ukazywać długo skrywane oblicze – mroczne i
niebezpieczne: równoległy świat chaosu, dymu i krwi. Puszka
Pandory została otwarta, a to, co z niej wyszło, wcale nie zamierza
wracać z powrotem…
"Ludzie
widzą tylko to co chcą widzieć.
Zajrzyj głębiej..."
Zajrzyj głębiej..."
Garet to dwudziestokilkuletnia kobieta,
która mieszka wraz ze swoim ojcem w Nowym Jorku. Jej matka zginęła
w tragicznym wypadku samochodowym, również Garet brała w nim
udział. Posiada małą, ale własną firmę, w której produkuje
biżuterię. Bohaterkę poznajemy w momencie, gdy podczas ulewy,
poszukując miejsca do schronienia się, trafia do starego
antykwariatu i poznaje tam Johna Dee. Młoda kobieta zaczyna poznawać
swoje przeznaczenie. Okazuje się, że jest potomkinią Strażnic i
sama również ma nią zostać. Dziewczyna dowiaduje się, że świat
w którym żyje nie jest jedyny, że istnieją stworzenia znane nam
tylko z bajek.
„To
były zaburzenia widzenia, nowy element w zespole objawów migreny
ocznej.”
Książka oczarowuje swoją okładką i
gdyby nie ona pewnie po nią bym nie sięgnęła. „Królestwo
czarnego łabędzia” to powieść z gatunku urban fantasy.
Stworzyło ją małżeństwo: Carol Goodman i Lee Slonimsky'ego. Co
zadziwiające główną bohaterką nie jest nastolatka, jak to
zazwyczaj bywa w książkach o takiej tematyce, a dorosła kobieta,
mająca poważne problemy. Autorzy sięgają po „Sen nocy letniej”
Williama Shakespeare'a i również w swojej książce ukazuje
postacie Puka czy Oberona. Julie Kagawie, która też się tym
inspirowała, to się jakoś udało, to niestety tutaj nie za bardzo.
Bohaterowie są mało wyraźni i zarysowani. Trochę dziwne było to,
że jak Garet uczyła się władzy nad żywiołami, przychodziło jej
to bardzo szybko, bez jakichkolwiek niepowodzeń, wtedy książka
robiła się przewidywalna. Autorzy pokazują, że pozory mogą
naprawdę mylić. Coś co wydaje nam się dobre i nie wyobrażamy
sobie, że mogłoby być inaczej, zaskakuje nas.
"Kiedyś,
jak byłam mała, mama mówiła mi, że mogę być kim zechcę. Wtedy
nie wiedziałam o co chodzi, przecież jak można byłoby żyć
inaczej, teraz wiem co miała na myśli..."
Moja ocena:
3/6
Tytuł:
Królestwo czarnego łabędzia (org. Black Swan Rising)
Autor: Lee
Carroll
Premiera:
8.09.2011r.
Ilość stron:
398
Wydawca:Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Cena: 37,00
zł
Książka wydaje się być ciekawa. W dodatku ta okłdka :)
OdpowiedzUsuń