Strony

29 września 2014

Piosenka Lorde do "Kosogłosa cz. I"

Właśnie dzisiaj w sieci pojawiła się pierwsza piosenka do nadchodzącego filmu „Igrzyska Śmierci: Kosogłos cz. I” autorstwa Lorde pod tytułem „Yellow Flicker Beat”. Co sądzicie o piosence?



Oto jej tekst:
[Verse 1]
I’m a princess cut from marble, smoother than a storm
And the scars that mark my body, they’re silver and gold
My blood is a flood of rubies, precious stones
It keeps my veins hot, the fires find a home in me
I move through town, I’m quiet like a fire
And my necklace is of opal, I tie it and untie it


[Pre-Chorus 1]
And our people talk to me, but nothing ever hits
So people talk to me, and all the voices just burn holes
I’m going in (ooh)


[Chorus]
This is the start of how it all ever ends
They used to shout my name, now they whisper it
I’m speeding up and this is the
Red, orange, yellow flicker beat sparking up my heart
We rip the start, the colors disappear
I never watch the stars there’s so much down here
So I just try to keep up with them
Red, orange, yellow flicker beat sparking up my heart


[Verse 2]
I dream all year, but they’re not the same kinds
And the shivers move down my shoulder blades in double time


[Pre-Chorus 2]
And now people talk to me I’m slipping out of reach now
People talk to me, and all their faces blur
But I got my fingers laced together and I made a little prison
And I’m locking up everyone that ever laid a finger on me
I’m going in (ooh)


[Chorus]

[Outro]
And this is the red, orange, yellow flicker beat
Sparking up my heart
And this is the red, orange, yellow flicker beat-beat-beat-beat



Orson Scott Card & Aaron Johnston - W przededniu

Sto lat przed wydarzeniami opisanymi w „Grze Endera” ludzie sądzili, że są sami w Galaktyce. Ludzkość powoli torowała sobie drogę z Ziemi do planet i asteroid Układu Słonecznego, prowadząc prace badawcze, pozyskując minerały i zakładając kolonie.

Statek górniczy El Cavador znajduje się z dala od Ziemi, w głębi pasa Kuipera, za Plutonem. Kiedy teleskopy El Cavadora wykrywają w granicach układu szybko przemieszczający się obiekt, nie wiadomo, co o nim sądzić. Jest olbrzymi i porusza się niemal z prędkością światła. Większość uważa, że przejmowanie się odległym obiektem, który może – ale nie musi – być statkiem obcych, nie ma sensu.

Okazuje się jednak, że to najważniejsze wydarzenie, z jakim zetknęła się rasa ludzka na przestrzeni miliona lat. To pierwszy kontakt ludzkości z obcą rasą. W powietrzu wisi pierwsza wojna z Formidami.


Co by było, gdyby w odległości kilku miliardów kilometrów od Ziemi pojawił się statek kosmiczny poruszający się z prędkością światła i zbliżający się do naszej planety, a my nie bylibyśmy tego świadomi? A może dzieje się to właśnie w tym momencie? Jak zareaguje ludzkość na fakt, że nie są jedyną inteligentną formą życia we wszechświecie? I pojawia się najważniejsze pytanie: czy obcy są nastawieni pokojowo czy nie?

Gra Endera” spodobała mi się, więc stwierdziłam, że z miłą chęcią poznam wydarzenia je poprzedzające.

Bohaterowie są równie wyraziści co w „Grze Ednera”. Niesamowicie polubiłam Victora, chyba za jego pomysłowość i zdolność do poświęceń. Reszta też nie była niczego sobie. Każda z postaci wnosiła coś do książki, chociaż czasami nie zawsze, moim zdaniem, było to potrzebne. Z zapartym tchem obserwowałam sytuacje w jakich znaleźli się moi ulubieńcy.

Książka wciąga od pierwszych zdań. Nie mogłam się oderwać, a gdy obiecywałam sobie, że to już ostatni rozdział na dzisiaj i tak czytałam kolejne dwa czy trzy. Powieść zawiera również w sobie sporo elementów przemocy i śmierci. Większa część akcji rozgrywa się w przestrzeni kosmicznej, co powodowało, że pojawiało się więcej niebezpieczeństw. Plusem jest też czas akcji, która rozciąga się na miesiące, a nie rozgrywa się w ciągu kilku dni czy godzin – przez to książka staje się bardziej realistyczna. Cała historia jest spójna i przemyślana. Z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy.

Moja ocena: 5+/6

Tytuł: W przededniu
Tytuł oryginalny: Earth Unaware
Seria: The First Formic War #1
Autor: Orson Scott Card & Aaron Johnston
Premiera: 19.03.2013r.
Ilość stron: 376
Wydawca: Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Cena: 35,00 zł

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/

W przededniu | Pożoga | Earth Awakens

26 września 2014

Zła wiadomość dla fanów serialu "Outlander"

W tym tygodniu stacja Starz wyemituje 8 odcinek ich najnowszego hitu „Outlander” (na podstawie serii książek Diany Gabaldon). Ten epizod będzie ostatnim, gdyż ma pojawić się przerwa w emisji pierwszego sezonu, a będzie ona trwać aż do... 4 kwietnia 2015 roku.

Ja osobiście jestem kompletnie tym faktem załamana, gdyż jest to jeden z ciekawszych seriali. A wy oglądacie „Outlandera”? A może macie w planach? Co sądzicie o tak długich przerwach w emisji?

Zwiatun:
 

Filmowo: Zostań, jeśli kochasz

 Mia Hall to nieśmiała, niezwykle utalentowana dziewczyna, która stoi przed najtrudniejszym życiowym wyborem. Jeśli zdecyduje się opuścić dom by podążać za muzycznymi marzeniami, straci miłość swojego życia. Wszystko zmienia się w wyniku pewnego wydarzenia, a Mia zawieszona przez jeden dzień między życiem a śmiercią musi zdecydować, po której stronie zostanie.



Film nie odbiega mocno od swojego pierwowzoru, chociaż pominięto parę rzeczy i coś tam zmieniono (nie będę spoilerowała :)). Historia Mii przedstawiona na wielkim ekranie bardzo mi się podobała. Producenci nie próbowali jej ulepszyć, nie wyidealizowali niczego (jedyne czego można pozazdrościć to rodziny Mii, tego jak blisko byli ze sobą). Jest to naprawdę prosta opowieść o nastoletniej dziewczynie, która powoli wkracza w dorosłe życie i czasami musi dokonywać trudnych wyborów.



Aktorzy zostali dobrani naprawdę dobrze do swoich ról. Chloe Grace Moretz jako Mia sprawuje się naprawdę świetnie. Aktorka pomimo swojego młodego wieku ma na koncie już niezły dorobek. Jamie Blackley jako Adam też nie był niczego sobie. Również podobał mi się odtwórca Dziadka. Stacy Keach odegrał wszystko to, co mnie zauroczyło w jego postaci w książce.



Ważną rolę w filmie odgrywa muzyka. Mamy tu do czynienia nie tylko z rockiem, ale także i klasyką. Muszę przyznać, że „Today” to najładniejsza piosenka z całego soundtracku. Połączenie gitary i wiolonczeli to było coś.



Mam tylko jedno „ale” do polskiego dystrybutora. Dlaczego tytuł „Zostań, jeśli kochasz”? Na początku nie potrafiłam go nawet zapamiętać. Niby pasuje, ale to nie to. Przecież „Jeśli zostanę” brzmiał o wiele lepiej.



Na pewno znajdą się osoby, które stwierdzą, że film (tak jak i książka) jest o niczym, że jest nudny. Nie jest to również obraz dla osób, które poszukują jakiś mocnych wrażeń. Mnie akurat się podobał i na pewno go jeszcze kiedyś obejrzę. 

Zwiastun:
 


Reżyseria: R. J. Cutler
Scenariusz: Shauna Cross
Premiera: 12 września 2014 (Polska)/20 sierpnia 2014 (świat)
Czas trwania: 1h 43min
Gatunek: dramat
Produkcja: USA
Tytuł oryginalny: If I Stay

Obsada:
Chloe Grace Moretz – Mia Hall

Mireille Enos – Kat Hall

Jamie Blackley – Adam Wilde

Liana Liberato – Kim Schein

Stacy Keach – Dziadek

Gabrielle Rose – Babcia

Joshua Leonard – Denny Hall

Jakob Davies – Teddy Hall

Na podstawie powieści "Jeśli zostanę" Gayle Forman

Adaptacja "Osobliwego domu pani Peregrine"

The Wrap donosi, że znany z filmów „Hugo” i „Gra Endera” – Asa Butterfield, zagra u boku Evy Green w ekranizacji „Osobliwego domu pani Peregrine”. Wcieli się w rolę szesnastoletniego Jacoba Portmana, który zostaje przedstawiony tytułowej pani Peregrine przez dziewczynę władającą ogniem.

Film ma pojawić się w kinach 4 marca 2016 roku. Projektem zajmuje się Tim Burton i 20th Century Fox. Produkcja rozpocznie się prawdopodobnie w lutym przyszłego roku.

Trudi Canavan - Złodziejska magia

Zapomnij wszystko, co wiesz o istocie magii...

Kolejna książka jednej z lepszych pisarek fantasy. Opis może nie jest długi, ale niezmiernie ciekawy. I to te dwie rzeczy zachęciły mnie do sięgnięcia po tą pozycję.

Tyen i Rielle to dwójka młodych ludzi, która żyje w zupełnie innych światach (dosłownie). Lecz te dwa światy i te dwie osoby mają ze sobą jedną wspólną rzecz – magię. Tyen i Rielle są również bardzo podobni do siebie względem cech osobowości. Oboje starają się przestrzegać zasad, ale mają swoje własne zdanie. Wiedzą kiedy mogą się zbuntować i kiedy będzie miało to konsekwencje. Zarówno chłopak jak i dziewczyna zostali wykreowani świetnie, i nie mogę stwierdzić czyje przygody zainteresowały mnie w większym stopniu.

Powieść już od samego początku mnie wciągnęła. Za każdym razem, gdy autorka przechodziła od Tyena do Rielle, robiła to w takich momentach, że musiałam czytać dalej, aby dowiedzieć się co dalej działo z bohaterami. Książka również trzyma w napięciu. Mamy mianowicie do czynienia z wieloma tajemnicami. Pojawiają się również zdrady, pierwsze miłości, przyjaźnie. Podobał mi się również sposób ukazania magii oraz tajemniczej skazy czy sadzy po jej użyciu. Jest to chyba najlepsza, jak do tej pory, książka tej autorki. Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu!

Moja ocena: 6/6

Tytuł: Złodziejska magia
Tytuł oryginalny: Thief's Magic
Seria: Prawo Milenium/The Millennium's Rule #1
Autor: Trudi Canavan
Premiera: 13.05.2014r.
Ilość stron: 593
Wydawca: Wydawnictwo Galeria Książki
Cena: 44,90 zł


Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Złodziejska magia | Angel of Storms | Successor's Son

23 września 2014

Piosenka Lorde do "Kosogłosa cz. I"

Debiutancka piosenka Lorde do soundtracku „Igrzysk Śmierci: Kosogłos cz. I” zatytułowana będzie „Yellow Flicker Beat”i dostępna będzie na iTunes już 29 września. 
Nie mogę się doczekać całej ścieżki dźwiękowej.

22 września 2014

Terry Pratchett & Stephen Baxter - Długa wojna

Długa Ziemia stoi otworem. Ludzkość rozprzestrzeniła się po niezliczonych światach, a flotylle sterowców łączą je, wspomagając wyprawy badawcze, wymianę handlową i rozwój kultury.
Jednak gdy cała ludzkość kształtuje Długą Ziemię, ona sama też wpływa na ludzi. A zbliża się punkt kolizji kilku ważnych kryzysów.
Ponad milion kroków od oryginalnej Ziemi Podstawowej, wyrasta nowa Ameryka – młody naród, który dość ma słuchania Podstawowego Rządu.
Trolle – pełne gracji stworzenia obdarzone świadomością zbiorową, których pieśń rozbrzmiewała kiedyś na całej Długiej Ziemi – wobec niepowstrzymanego marszu ludzkości zaczynają milknąć... i znikają.
To Joshua Valienté, który – w towarzystwie wszechwiedzącej istoty znanej jako Lobsang – przed laty zbadał te równoległe światy. I do Joshuy Valienté Długa Ziemia zwraca się teraz o pomoc. Ponieważ pojawia się całkiem realna groźba wojny...
...wojny, jakiej ludzkość jeszcze nie prowadziła.


Nie mogłam się doczekać momentu, w którym dostanę w swoje łapki kontynuację „Długiej Ziemi”, gdyż jej końcówka spowodowała, że wręcz musiałam się dowiedzieć, co się dalej działo. W jakim szoku byłam, gdy zaczęłam zgłębiać w powieść i zorientowałam się, że wydarzenia rozgrywają się dziesięć lat po tych z poprzedniego tomu.

Jeśli w pierwszej części można było jakoś wyznaczyć główną parę bohaterów, to tutaj z tym jest problem. Nadal obserwujemy życie Joshuy, który posiada żonę i ośmioletniego syna. W tym tomie bardzo rzadko pojawia się Lobsang – tajemniczy tybetańczyk-robot. Większą uwagę skupiamy na Sally Lansey – tajemniczej towarzyszce podróży Joshuy i Lobsanga i również porucznik Jasson.

Po końcówce „Długiej Ziemi” oraz tytule spodziewałam się, że będziemy mieli do czynienia z jakąś wojną nuklearną czy czymś w tym stylu. A tu nic. Trochę szkoda, ale nie umniejsza to stopnia w jakim książka mi się podobała. Tak jak i poprzedni tom jest dziwna, chociaż można się już przyzwyczaić do tajemniczych trolli, elfów czy innych niesamowitych stworzeń. Poznajemy również lepiej jokery – odstające od innych światy. Muszę przyznać, że autorzy naprawdę się postarali i ponownie wykreowali ciekawe światy. Szkoda tylko, że zabrakło mi większej akcji. Momentami wlecze się niemiłosiernie, gdyż skupiamy się w większej części na przyczynach odejścia trolli, które można łatwo odgadnąć po opisanych sytuacjach. Po ostatni tom sięgnę z przyjemnością, ale mam nadzieje, że autorzy odniosą się w nim do końcówki „Długiej wojny”. 

Moja ocena: 4/6

Tytuł: Długa wojna
Tytuł oryginalny: The Long War
Seria: Długa Ziemia/The Long Earth #2
Autor: Terry Pratchett & Stephen Baxter
Premiera: 21.01.2014r.
Ilość stron: 448
Wydawca: Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Cena: 32,00 zł
 

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: 
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/
 

Długa Ziemia | Długa wojna | The Long Mars

Premiera serialu "Morganville: The Series"

Znana jest przybliżona premiera serialu na podstawie serii „Wampiry z Morgnaville” autorstwa Rachel Caine. Na oficjalnym fanpage’u pojawiła się informacja, że mamy wyczekiwać pierwszego odcinka pod koniec października, czyli już za miesiąc. Serial będzie dostępny we wszystkich krajach, a dodatkowo ekipa pracuje nad wprowadzeniem napisów w wielu językach.
Na ekranie zobaczymy: Amber Benson (Buffy. Postrach wampirów), Roberta Picardo (Mentalista), Lindsey Seidel (Throwing Stones), Bena Easter (After Life), Haileigh Todd (Locked) i Jordana Tanner Farris (Higher Mission). Seria produkowana jest przez Pen Ultimate Productions, Loud Pictures, Felicię Day oraz współzałożycielkę Geek & Sundry – Sheri Bryant.

 

"Próby ognia" w kinach

Drugi tom „Więźnia labiryntu” trafi do kin w przyszłym roku. Na wielkich ekranach pojawi się 18 września, a to dzięki dochodom jaki przyniosła właśnie ekranizacja pierwszej części. 32,5 milionów $ zarobiła w samych Stanach Zjednoczonych, a na świecie 37,6 milionów $ przy budżecie wynoszącym 30 milionów $ w pierwszy weekend.

20 września 2014

"W śnieżną noc" trafi do kin

Universal nabyło prawa do ekranizacji kolekcji krótkich opowiadań z gatunku YA, których autorami są John Green, Lauren Myracle i Maureen Johnson. Połączone ze sobą historie noszą tytuł „W śnieżną noc”, a ich akcja rozgrywa się podczas zamieci w okresie świąt Bożego Narodzenia. Antologia pojawiła się w roku 2008 (USA), a po sukcesie filmu „Gwiazd naszych wina” opartym na bestsellerowej książce John’a Green’a, dojdzie do jej ekranizacji.

19 września 2014

P. C. Cast & Kristin Cast - Klątwa Neferet

Szesnastoletnia Emily Wheiler dorastała w XIX-wiecznym Chicago, otwartym na świat za sprawą zorganizowanej tam Wystawy Światowej. Nagła śmierć matki diametralnie zmienia jej życie. Skrzywdzona, lecz wciąż pragnąca miłości i swobody Emily ucieka z domu, by zacząć wszystko od nowa. Przybiera odmienne imię, a w jej umyśle rodzi się pragnienie, by zemścić się na mężczyźnie, któremu kiedyś ufała.

(...) pragnienie zemsty to przekleństwo, ponieważ nigdy nie można jej osiągnąć. Nie ma na świecie dwojga ludzi lub wampirów, którzy potrafiliby kochać, nienawidzić, cierpieć i wybaczać w taki sam sposób. Nienasycona żądza wymierzenia kary staje się toksyną, która zatruwa życie i niszczy duszę.”

Klątwa Neferet” to kolejna opowiastka z cyklu „Dom Nocy”. W tej skupiamy się na życiu najwyższej kałanki szkoły dla wampirów w Tulsie. Obserwujemy jej życie po śmierci matki, kiedy musi żyć z ojcem, który lubi wypić. Poznajemy również przyczyny jej późniejszego zachowania, ale one i tak nie usprawiedliwiają tego, co robi. Jako szesnastolatka wydaje się być niewinną dziewczyną, ale uważnie się przyglądając, można zauważyć w niej odrobinę ciemności. Momentami ją lubiłam, lecz były chwile, w których z miłą chęcią bym ją udusiła.

Jak do tej pory jest to najciekawsza nowela, która opowiada o życiu dorosłych bohaterów sprzed przemiany i tak jak już pisałam, są nawet ciekawsze od samego cyklu „Dom Nocy”. Momentami można odczuć grozę zaistniałej sytuacji, w której znalazła się młodziutka Emily. Pomimo niewielu stron książka wciąga. Nawet pomimo tego, że wiedziałam jak zakończy się, to ciągle zastanawiałam się jak bohaterka wybrnie z danej sytuacji. Więc można teraz zaapelować do autorek i niech jak najszybciej kończą lub piszą tak ciekawie jak tutaj.

Moja ocena: 3+/6

Tytuł: Klątwa Neferet
Tytuł oryginalny: Neferet's Curse
Seria: House of Night Novellas #3
Autor: P. C. Cast & Kristin Cast
Premiera: 16.04.2014r.
Ilość stron: 160
Wydawca: Wydawnictwo Książnica
Cena: 25,00 zł


Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Przysięga Smoka | Ślubowanie Lenobii | Klątwa Neferet | Kalona's Fall

Serialowo: Statek

Globalny kataklizm, spowodowany wypadkiem podczas włączania akceleratora cząsteczek w szwajcarskiej Genewie, sprawia, że załoga, uczniowie i kilku nauczycieli na pokładzie Gwiazdy Polarnej przeżyją największą przygodę ich życia.  Po burzy i bardzo silnym sztormie, z którego cudem udało im się przeżyć, kapitan statku i nauczycielka – naukowiec uzmysławiają sobie, że są prawdopodobnie jedynymi ludźmi, którzy przeżyli katastrofę. Na pokładzie znajdują się również dwie córki kapitana, dorastająca Ainhoa i kilkuletnia Valeria, instruktor przetrwania Gamboa, pierwszy oficer Julián de la Cuadra oraz załoga, wśród której jest kucharka Salome i niezbyt rozgarnięty Burbuja. Towarzyszy im także Ulises, który twierdzi, że jest synem de la Cuadry. Załoga i pasażerowie "Gwiazdy Polarnej" muszą stawić czoła wielu zagrożeniom. Nie wiedzą też, czy mogą sobie nawzajem ufać.

Do oglądania tego serialu zabrałam się, ponieważ zaczęłam uczyć się hiszpańskiego, a to jest dla mnie najlepszy sposób na naukę. I muszę stwierdzić, że po pierwszych odcinkach niesamowicie wciągnął mnie w swój świat pomimo tego, że czasami był tak nielogiczny. 



W serialu mamy bohaterów od groma, ale do mojego serca na stałe zakradła się sześcioletnia Valeria. Podobało mi się to, że zawsze wprowadzała nas do prawie każdego odcinka opowiadając jakąś historię; to, że pomimo swojego wieku potrafiła wiele rzeczy zrozumieć. Polubiłam również Vilmę i Bąbla oraz Ainhoę i Ulisesa. Najbardziej irytowała mnie swoim zachowaniem Estela, która nie potrafiła podjąć decyzji, zachowywała się jak rozpieszczona księżniczka.

Muszę przyznać, że twórcy potrafili zaskakiwać i utrzymywać napięcie. W serialu pojawia się wiele tajemnic, przy których rozwiązaniu trzeba się naprawdę mocno nagłowić. Często bohaterowie muszą zmagać się z jakimiś niebezpieczeństwami, które pojawiają się w totalnie zmienionym świecie. Wielkie wodospady, groźne zwierzęta, burze, mgły... Nie podobało mi się to, że za każdym razem wszyscy wychodzili z opresji bez szwanku, no ale cóż to tylko serial.

Kolejna wersja końca świata, tylko że tutaj winni jemu są ludzie. Teraz zastanawiam się czy coś takiego jest możliwe. Czy akcelerator cząsteczek może wywołać czarną dziurę, która pochłonie prawie cały ląd? Myślę, że warto go obejrzeć, nawet dla samego relaksu.

I teraz takie pytanie ode mnie: znacie może jakieś ciekawe seriale czy filmy hiszpańskojęzyczne? Jeśli tak, to piszcie :)

Zwiastun:


Twórcy: Ivan Escobar, Alex Pina
Gatunek: dramat, sci-fi, przygodowy
Czas trwania odcinka: ok. 1h 15min
Ilość sezonów: 3
Ilość odcinków: 43 (sezon I: 13; sezon II: 14; sezon III: 16)
Tytuł oryginału: El barco

Obsada:
Blanca Suárez – Ainhoa Montero
Mario Casas – Ulises Garmendia
Irene Montala – Julia Wilson
Neus Sanz – Salome Palacios
Juanjo Arterno – Ricardo Montero
Marina Salas – Vilma
David Seijo – Ramiro
Javier Hernandez – Piti
Giselle Calderón – Estela
Patricia Arbúes – Valeria Montero
Luis Callejo – Julian de la Cuarda
Ivan Massagué – Burbuja (Bąbel)
Juan Pablo Shuk – Gamboa
Bernabe Fernandez – Andres Palomares

18 września 2014

17 września 2014

Ekranizacja "Mrocznych umysłów" Alexandry Bracken

Chad Hodge z Fox TV, twórca serialu „Wayward Pines”, ma przenieść na duży ekran książkę Alexandry Bracken – „Mroczne umysły”.
Studio, które zajęło się również „Więźniem labiryntu” ma nadzieję, że fabuła „Mrocznych umysłów” będzie równie chwytliwa, co inne kinowe hity na podstawie powieści Young Adult. Shawn Levy, Billy Rosenberg i Dan Cohen z 21 Laps będą również nadzorować projekt.

Beth Revis - Cienie Ziemi

Uczestnicy misji wreszcie opuszczają klaustrofobiczne wnętrze statku „Błogosławiony”, lecz planeta – dla której przebyli tryliony mil – nie jest rajem, jakiego się spodziewali. Amy i starszy muszą się dowiedzieć, kto lub co zamieszkuje jej powierzchnię, i zrobić wszystko, by ocalić kolonię. Każde nowe odkrycie przynosi jednak nowe zagrożenie. Amy i Starszego czeka najtrudniejsza wyprawa w życiu – wyprawa w głąb własnego człowieczeństwa. Jeśli kolonia upadnie, całe ich poświęcenie utraci sens.


Muszę przyznać, że z ogromną niecierpliwością czekałam na ten tom, gdyż końcówka „Miliona słońc” zaskoczyła, a opis „Cieni Ziemi” obiecywał kolejne zagadki. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam. Autorka utrzymuje niesamowicie wysoki poziom. Przez całą książkę serwuje nam mnóstwo napięcia. Prawie do samego końca nie wiemy czym lub kim są tajemniczy obcy i nie można nawet się tego domyśleć – za to ogromny plus. Jeszcze większy za prawdę o nich. Mnie samą tak zaskoczyło, że byłam w niezłym szoku. Przez cały czas obserwowałam i kibicowałam bohaterom w tych ciężkich momentach. Nareszcie poznajemy rodziców Amy, ale także innych zamrożonych. Ponownie mamy do czynienia z romansem, ale schodzi on na dalszy plan.

Lepiej umrzeć ze smakiem wolności na ustach, niż żyć długo i udawać, że nie dostrzegamy ścian własnego więzienia.”

Beth Revis wykreowała zupełnie inny świat – nareszcie wyrywamy się z tej metalowej klatki, w której spędziliśmy czas w poprzednich dwóch tomach. Gdy czytało się opisy z nim związane z łatwością można było sobie go wyobrazić, a to dzięki bardzo plastycznemu językowi. Zupełnie nowe rośliny czy stworzenia żyjące na nowej Ziemi przypominały te nasze, ale były zupełnie inne.

Autorka porusza też inne kwestie. Chyba jedną z najważniejszych jest idea niewolnictwa i przymusowej pracy. Czy można zniewolić jedną osobę by druga miała lepsze życie i osiągała przez to korzyści? Kiedy trzeba powiedzieć nie? Więcej nie napiszę, bo musiałabym zdradzać fabułę, a to odebrałoby radość z czytania i odkrywania prawdy samemu.

Stwierdzam z przyjemnością, że „Cienie Ziemi” zakończyły idealnie całą trylogię. Powrócę do niej z miłą chęcią. Polecam ją wszystkim, a zwłaszcza miłośnikom przygód.

Moja ocena: 6/6

Tytuł: Cienie Ziemi
Tytuł oryginalny: Shades of Earth
Seria: W otchłani/Across the Universe #3
Autor: Beth Revis
Premiera: 30.04.2014r.
Ilość stron: 392
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Cena: 37,00 zł


Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


W otchłani | Milion słońc | Cienie Ziemi



Obsada "Papierowych miast" powiększa się

Brytyjska top modelka Cara Delevingne dołączyła do obsady ekranizacji „Papierowych miast” autorstwa Johna Greena. Zagra Margo Rtoh Spiegelman. Film zostanie wyprodukowany przez Fox 2000, wyreżyserowany przez Jake Schreier'a i w kinach pojawi się 31 lipca 2015 roku.

16 września 2014

Finałowy zwiastun "Igrzysk Śmierci: Kosogłos cz.I"

W sieci zadebiutował długo wyczekiwany zwiastun trzeciej części „Igrzysk Śmierci” – „Kosogłos. Część 1″, który możecie już obejrzeć poniżej. Polska premiera filmu zapowiedziana jest na 21 listopada 2014 roku. 

 

13 września 2014

Bree Despain - Podarunek śmierci

Życie Grace jest w rozsypce. Daniel nadal jest wilkiem, Talbotowi nie można ufać, a Caleb wciąż zagraża bezpieczeństwu ich wszystkich. Śmierć Sirhana zbliża się wielkimi krokami i wszystko wskazuje na to, że nie uda się uniknąć wojny. Czy Grace ulegnie wilkowi, by uratować rodzinę? Co będzie z Danielem... i czy ich miłość przetrwa tę ostatnią próbę?

(...) chyba wierzę, że każdy jest zdolny do zmiany. Co nie znaczy, że każdy to zrobi. Nie da się nikogo uratować, jeśli on sam tego nie chce.”

Jak i w „Łasce utraconej” Grace jest silną bohaterką. Można wczuć się w jej wszystkie uczucia: miłość, strach, nienawiść. Dziewczyna ma sporo na głowie i czasami nie potrafi sobie ze wszystkim poradzić. Grace odkrywa w sobie nowe moce. Nadal postać Talbota zaskakuje i momentami nie wiadomo jak postąpi i kim tak naprawdę jest. Daniel musi zaakceptować prawdę o tym, kim się stał dzięki pomocy Grace. Do rodziny wraca Jude, ale w jej składzie pojawiają się i inni.

Ponownie Bree Despain postarała się, żeby przyciągnąć uwagę czytelnika i tak samo jak poprzednie tomy „Podarunek śmierci” czyta się szybko i z zapartym tchem. Od samego początku czytelnik jest w wprowadzony w wir wydarzeń, a na ich brak na pewno nie można narzekać. Akcja toczy się szybko i często zaskakuje. Pełna napięcia i zwrotów akcji. Wielkim plusem jest humor, który pojawia się w mało oczekiwanych momentach i zdarzało mi wybuchnąć śmiechem. W tej części dużo się wyjaśnia, ale nadal pozostaje parę pytań bez odpowiedzi, na które musimy już sami sobie odpowiedzieć.

Moja ocena: 5/6

Tytuł: Podarunek śmierci
Tytuł oryginalny: The Savage Grace
Seria: Dziedzictwo mroku/The Dark Divine #3
Autor: Bree Despain
Premiera: 19.09.2012r.
Ilość stron: 544
Wydawca: Wydawnictwo Galeria Książki
Cena: 39,90 zł

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Dziedzictwo mroku | Łaska utracona | Podarunek śmierci



12 września 2014

Filmowo: Na skraju jutra

Akcja filmu rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, w której rasa obcych, zwanych Mimikami (Mimics), przypuściła na Ziemię bezlitosny atak i rozpanoszyła niczym pszczeli rój, obracając w ruinę całe miasta i zostawiając za sobą miliony ludzkich ofiar. Żadna armia na świecie nie może dorównać szybkością, okrucieństwem czy pozorną zdolnością przewidywania przyszłości uzbrojonym po zęby wojownikom z kosmosu, jak również ich dowódcom, którzy wydają rozkazy telepatycznie. Jednak nadszedł czas, kiedy armie całego świata połączyły swoje siły, by stanąć do decydującej walki na śmierć i życie przeciwko napastnikom z kosmosu.

Bohaterem filmu jest Bill Cage (Tom Cruise) major w wojsku Stanów Zjednoczonych, który zachęca ludzi do walki z kosmitami, ale sam nigdy nie był na linii frontu. Lecz niespodziewanie, za próbę szantażu na generale, zostaje zdegradowany i wysłany do walki. Tam, zabijając jednego ze stworów, zostaje oblany tajemniczą substancją i... budzi się ponownie dzień wcześniej. I tak w sumie kilkaset razy. Podczas jednej z powtórek poznaje Ritę Vrataski (Emily Blunt), która prosi go, aby odnalazł ją, gdy się obudzi. Dziewczyna postanawia wytrenować go na superżołnierza. 

 

Film posiada fajnie skonstruowaną fabułę. Tutaj dostajemy historię prostą, która nie męczy widza. Produkcja właściwie przypomina grę komputerową, w której gracz za każdym razem kiedy ginie, włącza ostatni zapis. Pomimo tego, że film właściwie skupia się na walce z kosmitami i próbie uratowania świata przed całkowitym zniszczeniem, obserwujemy też zmianę osobowości pana Cage'a. Z samolubnego człowieka staje się mężczyzną potrafiącym działać w drużynie i zdolnego do poświęceń. Mogłoby się wydawać, że takie powtarzanie jest nudne, ale akurat tutaj za każdym razem bohater dowiaduje się czegoś nowego i dostaje jakąś lekcję. Momentami również nie można powstrzymać się od śmiechu, w szczególności w chwilach kiedy Rita „resetuje” dzień.

Widać jak wiele wysiłku twórcy włożyli w najmniejszy detal filmu. Pomysł na ukazanie Mimików naprawdę pomysłowy – takich kosmitów jeszcze w kinie nie mieliśmy. Ekranizacja ta cieszy oko, osobiście myślałam, że będzie to kolejny gniot pełen strzelanin i niczego więcej, ale na szczęści twórcy trochę się postarali.


Zwiastun:

Reżyseria: Doug Liman
Scenariusz: Christopher McQuarrie, Jez Butterworth, John-Henry Butterworth
Premiera: 6 czerwca 2014 (Polska)/28 maja 2014 (świat)
Czas trwania: 1h 53min
Gatunek: akcja, sci-fi
Produkcja: USA, Australia
Tytuł oryginału: Edge of Tomorrow


Obsada:
Tom Cruise – Bill Cage
Emily Blunt – Rita
Brendan Gleeson – Generał Bringham
Bill Baxon – Farell
Jonas Armstrong – Skinner
Tony Way – Kimmel
Kick Gurry – Griff
Franz Drameh - Ford


Na podstawie książki „Na skraju jutra. All You Need Is Kill” Hiroshiego Sakurazaki

11 września 2014

Finałowy plakat "Kosogłosa cz.I"

W sieci pojawił się finałowy plakat do filmu „Igrzyska Śmierci: Kosogłos cz.I”.

Pod nim można znaleźć napis, który w tłumaczeniu na polski brzmi mniej więcej tak: „Odwaga jednego zmieni świat”.


Stos z biblioteki i nie tylko ;)

Oto kolejna porcja książek z biblioteki ;D
 Od dołu:
Jenny Downham „Zanim umrę” - film widziałam i bardzo mi się podobał, więc przyszła pora na jego pierwowzór
Jennifer Echols „Uratuj mnie”
Lauren Beukes „Zoo City”
Celine Kiernan „Zatruty tron”
Celine Kiernan „Królestwo cieni”


I mój zakup „Troje” Sarah Lotz



Od dołu:


Orson Scott Card & Aaron Johnston "W przededniu"
Jus Accardo "Toskyna"
Beth Revis "Cienie Ziemi"

oraz kolejne własne zakupy: 
Matthew Quick "Niezbędnik obserwatorów gwiazd"
Jessica Khoury "Geneza"

Od lewej:
Maxime Chattam "Przymierze Trojga" - niestety z czytania nici, ponieważ wydanie, które dostałam w swoje łapki zawiera wielki bubel, a mianowicie brakuje 30 stron, a pierwsze trzydzieści powtarza się :(
Trudi Canavan "Złodziejska magia"
P. C. Cast & Kristin Cast "Klątwa Neferet"
Alex Scarrow "Kod apokalipsy" - wypożyczyłam, ale stwierdziłam jednak, że nie ma sensu tracić czasu, daruję sobie dalej tą serię;
Terry Pratchett & Stephen Baxter "Długa wojna"

Bree Despain - Łaska utracona

Grace Divine dokonuje aktu największego poświęcenia, aby wyleczyć Daniela Kalbiego – przyjmuje klątwę wilkołactwa, jednocześnie tracąc ukochanego brata. Kiedy dostaje przerażającą wiadomość od Jude’a, postanawia zrobić to, co konieczne. Grace musi się stać Niebiańskim Ogarem. Próbując za wszelką cenę odnaleźć brata, dziewczyna nawiązuje przyjaźń z Talbotem – nowym mieszkańcem miasta, który obiecuje pomóc jej zostać bohaterką. Ale kiedy stają się sobie coraz bliżsi, bestia ukryta we wnętrzu Grace rośnie w siłę, a związek z Danielem jest zagrożony – z niejednego powodu. Nieświadoma mrocznej ścieżki, na którą wkroczyła, Grace zaczyna się poddawać bestii – nie zdając sobie sprawy, że wróg powrócił, a śmiertelna pułapka już czeka.

(...) jeśli ma się zdolności i możliwości, by komuś pomóc, to jeśli się tego nie robi ze strachu albo dlatego że nie byłoby to łatwe, albo z jakiegokolwiek innego powodu, to może jest się równie złym człowiekiem jak ci, przez których ten ktoś w ogóle ma problemy.”

Nie wiem dlaczego tak późno sięgnęłam po „Łaskę utraconą”, po prostu nie wiem. Teraz żałuję, że nie zrobiłam tego wcześniej. Ponownie wracamy do świata Grace i mrocznych wilkołaków, gdzie nie wiadomo komu ufać. Sama Grace przeszła niesamowitą przemianę. To nie jest już ta sama dziewczyna, która wykonuje wszystkie polecenia swojego ojca. Daniel jak był tajemniczy, tak do tej pory jest. Autorka wprowadza do książki nowych bohaterów. Jednym z nich jest Talbot. Facet wydaje się miły, ale im dalej zagłębiamy się w treści, tym więcej sekretów odkrywamy. Kim się okaże Talbot: wrogiem, a może jednak przyjacielem?

Książkę czyta się niezwykle szybko, bo autorka wie jak zachęcić do tego czytelnika. To jedna z tych pozycji, którą „pochłania się” z zapartym tchem. Pełna tajemnic, dobrej akcji, zdrad popełnianych przez najbliższych. Wspomniane zostają listy Gabriela do jego siostry Katherine – można je przeczytać w formie noweli i jak tylko skończę ostatni tom to to zrobię, bo jestem ciekawa o co w nich chodzi. Na końcu myślałam, że jest jakiś fabryczny błąd i przez to nie mam ostatnich stron, ale nie, okazuje się, że książka tak się kończy. I jak tu teraz nie sięgnąć po „Podarunek śmierci”? Jak na kolejne paranormalne romansidło wypada całkiem nieźle.

Czy to nie oznacza zatem, że jeśli jest się zdolnym do niesienia
pomocy, to powinno się to zrobić? Ten dobry Samarytanin mógł po
prostu przejść obok tak jak wszyscy inni. Ale zamiast tego postanowił
coś zrobić. I to dlatego stał się bohaterem. Nie pozwolił, by powstrzymał go strach.
- Tak, ale jednocześnie Samarytanin nie uganiał się za bandytami,
Bułgaria
którzy zranili tamtego człowieka. Nie walczył z nimi. Pomógł rannemu, okazał mu miłosierdzie i współczucie. Walka i przemoc nie są żadną odpowiedzią.”

Moja ocena: 5+/6

Tytuł: Łaska utracona
Tytuł oryginalny: The Lost Saint
Seria: Dziedzictwo mroku/The Dark Divine #2
Autor: Bree Despain
Premiera: 18.05.2011r.
Ilość stron: 512
Wydawca: Wydawnictwo Galeria Książki
Cena: 39,90 zł



 

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Dziedzictwo mroku | Łaska utracona | Podarunek śmierci


10 września 2014

Zwiastun "Bezkresnego morza" Ricka Yanceya

Do amerykańskiej premiery kontynuacji „Piątej Fali” pozostał tylko tydzień i z tej okazji zaprezentowano zwiastun, uchylający rąbka tajemnicy, tego co nas czeka, gdy po nią sięgniemy. Polska premiera „Bezkresnego morza” zapowiedziana jest na 8 października.



08 września 2014

Andrew Fukuda - Polowanie

Jesteś łowcą albo zdobyczą

Nie wolno się pocić. Nie wolno się śmiać. Nie wolno ściągać na siebie uwagi. I przede wszystkim, cokolwiek się robi, nie wolno zakochać się w jednym z nich.

Gene różni się od swoich rówieśników. Nie potrafi biegać szybko jak błyskawica, słońce mu nie szkodzi, nie dręczy go również żądza krwi. Gene jest człowiekiem i zna zasady. Trzeba ukrywać prawdę. To jedyny sposób, żeby zachować życie w świecie nocy – świecie, gdzie ludzie stanowią przysmak i poluje się na nich dla krwi.


Kiedyś było nas więcej. Bez wątpienia. Nie tylu, żeby wypełnić stadion czy salę kinową, ale na pewno więcej niż teraz. Po prawdzie sądzę, że nikt już nie został. Oprócz mnie. Tak to jest z rzadkimi okazami. Są wysoko cenione i pożądane. I dlatego wymierają.”

Czyż nie ma wielu książek o wampirach? Oj tak, jest ich pełno. A to kolejna.

Głównym bohaterem i zarazem narratorem jest siedemnastoletni Gene. To on opowiada nam o zasadach rządzących jego światem. Dzięki niemu poznajemy przyzwyczajenia wampirów oraz to jak się zachowują. Momentami denerwowało mnie to jak Gene potrafił być... głupi. Czasami miał coś przed oczyma, a tego nie widział. I to nie jedyne chwile, kiedy coś mnie od niego odpychało. Na początku jakoś tego nie odczuwałam, dopiero w momencie kiedy spotkał innych jemu podobnych i ich bezczelnie okłamał. Tego już nie potrafiłam zrozumieć. Rozumiem chęć przetrwania, ale przecież nic by mu nie zaszkodziło powiedzieć im prawdę. Przez to wszystko nie zapałałam do niego ogromną sympatią. Chociaż można podziwiać go za silną wolę przetrwania. Za to niezmiernie polubiłam inną bohaterkę – Sissy. Takie postacie to mogą występować wszędzie – pomimo strachu potrafią być silne.

Pomimo mojego nieporozumienia z Genem, cały czas trzymałam za niego kciuki, bo autor potrafił wytworzyć napięcie. Od początku do samego końca bałam się, że zrobi coś, co go zdradzi przed krwiożerczymi potworami. W pewnym momencie podczas czytania pojawił się taki błysk w głowie. Nie wiem dlaczego, ale niektóre fragmenty przypominały mi... „Igrzyska Śmierci” Suzanne Collins. Losowanie, zabranie przez siły rządowe do ośrodka, szkolenie, ogromny bankiet na cześć łowców, walka na życie i śmierć – obecne tu i tu. Bez względu na te wady, powieść czytało się szybko i przyjemnie. Andrew Fukuda wykreował brutalny świat rządzący się swoimi zasadami. Mam nadzieję, że autor poprawił te błędy w kolejnym tomie.
 
Moja ocena: 4/6

Tytuł: Polowanie
Tytuł oryginalny: The Hunt
Seria: Polowanie/The Hunt #1
Autor: Andrew Fukuda
Premiera: 28.03.2014r.
Ilość stron: 356
Wydawca: Wydawnictwo Fabryka Słów
Cena: 37,90 zł

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Polowanie | Zdobycz | The Trap