Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przez burze ognia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Przez burze ognia. Pokaż wszystkie posty

24 sierpnia 2014

Veronica Rossi - Wielki Błękit

Aria i Perry są o krok od Wielkiego Błękitu – miejsca, gdzie nie ma eteru i niebo nie płonie. By się tam znaleźć, muszą uwolnić porwanego Cindera, bo tylko z nim przedostaną się na drugą stronę eterowej ściany.
Czy Osadniczka i Dzikus zdołają skłonić do współpracy skłócone od stuleci plemiona, zanim nieokiełznany żywioł pochłonie ich świat? Czy znajdą szczęście pod czystym niebem?

(...) ktoś, kogo niedawno poznałem, zadał mi pytanie o uczciwość i o to, ile jest warta.

- Ile jest warta?
  - Jest bezcenna.”

Oto finałowy tom kolejnej serii. Za każdym razem, gdy jakąś kończę, a była ona ciekawa, ze smutkiem opuszczam jej świat. I tak było tym razem.

Ponownie mamy do czynienia z narracją naprzemienną – raz obserwujemy Arię, a raz Perry'ego. Muszę przyznać, że niesamowicie zżyłam się z nimi, ale nie tylko. W mojej pamięci pozostaną na pewno też Roar, Liv, Molly oraz wielu innych. Myślę, że zostali dobrze wykreowani. Każdym z nich nie jest pusty w środku, targają nim emocje – są to silne postacie.

Wszyscy jesteśmy zdolni do strasznych rzeczy, Soren. Ale możemy naprawiać swoje błędy. Sama nie wiem... Muszę w to wierzyć. W przeciwnym razie co nam pozostanie?”

W tym tomie skupiamy się na próbie dotarcia do tajemniczego Wielkiego Błękitu. Myślałam, że akcja książki skupi się wyłącznie na tym wątku, ale pomyliłam się. Płynie ona szybko i jest ciekawa. W porównaniu do „Przez bezmiar nocy” ta część jest ciekawsza. „Wielki Błękit” zawiera w sobie dosyć sporo przemocy. Dochodzi do tortur czy morderstw.
UK

Veronica Rossi stworzyła ciekawy świat. Burze eterowe, Pody, Wykluczeni i Osadnicy. Do całej serii dołączone są jeszcze dwie nowele, które z przyjemnością przeczytam, a do świata Arii i Perry'ego jeszcze powrócę.

Moja ocena: 5+/6

Tytuł: Wielki Błękit
Tytuł oryginalny: Into the Still Blue
Seria: Przez burze ognia/Under the Never Sky #3
Autor: Veronica Rossi
Premiera: 16.07.2014r.
Ilość stron: 368
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Cena: 34,90 zł

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/



01 października 2013

Veronica Rossi - Przez bezmiar nocy

Przeżyli eterowe burze, ale czy ich uczucie przetrwa bezmiar nocy?

Po miesiącach rozłąki Aria i Perry znów są razem, lecz ich wspólna przyszłość jest niepewna. Perry, nowy Wódz Krwi plemienia Fal, musi walczyć o zaufanie swoich ludzi. Aria zaś prowadzi sekretną misję. Do tego gwałtowność burz eterowych się nasila, a niekończący się półmrok spowija ziemię. Aria i Perry mają coraz mniej czasu, by odnaleźć Wielki Błękit. Czy zdążą, zanim bezlitosny żywioł zniszczy ich świat i marzenia o wspólnej przyszłości?

- Tracimy i tracimy, ale nadal tu jesteśmy. Trzęsiemy się, stojąc w miejscu, i boimy się cokolwiek zrobić.”

Perry odkąd został Wodzem Krwi Fal ma bardzo dużo obowiązków. Chłopak obawia się, że im nie podoła i nie będzie takim przywódcą jak jego ojciec. Wie, że nadchodzące burze są coraz silniejsze, martwi się, że nie będzie wstanie wyżywić wszystkich mieszkańców wioski. Aria pragnie odzyskać Talona, brata Perry'ego, który został sprzedany, ale robi to w sekrecie przed Perrym. Boli ją to, że ciągle przez niektórych postrzegana jest jak Kret.

Ciągle w moim sercu pozostaje Roar, który cały czas walczy o swoją miłość. Czasami poważny, czasami zabawny jest jedną z lepszych postaci w tej serii. W „Przez bezmiar nocy” mamy możliwość poznać tą tajemniczą Liv, ukochaną Roara, gdyż jest ona nową postacią w książce.


(...) miłość jest jak morskie fale, czasem delikatna i dobra, czasem gwałtowna i straszna, ale nie ma końca, jest silniejsza niż niebo i ziemia, i wszystko, co je dzieli.”

„Przez burze ognia” bardzo mnie zaciekawiło i nie mogłam się doczekać kontynuacji. Gdy już wyszła, bardzo szybko dosłałam ją w swoje ręce i pochłonęłam. Ale czy była tak ciekawa jak poprzedniczka? I tak, i nie. Mocniej urzekła mnie pierwsza część. Brakowało mi tego dreszczyku emocji tam obecnego. Moim zdaniem autorka za mocno skupiła się na relacjach pomiędzy Arią a Perrym, było za dużo romansu, a za mało akcji (nie mogę powiedzieć, że jej w ogóle nie było). Duża część książki opisywała poszukiwania Wielkiego Błękitu, co mogło trochę nużyć. Chociaż, momentami, pani Rossi zaskakiwała i to naprawdę, lecz czasami dalszą część tego, co będzie się działo, dało się przewidzieć trochę wcześniej. Dużym plusem jest to, że autorka tak bardzo skupiła się na postaciach. Są one o dużo bardziej wyraziste. Narracja prowadzona jest z punktu Arii i Perry'ego co było dobrym rozwiązaniem, gdyż bohaterowie przez większy czas byli oddaleni od siebie. W pewnym momencie miałam wrażenie, że będzie kolejny trójkącik miłosny i zaczęłam się modlić o to, żeby autorka odrzuciła ten pomysł i tak na całe szczęście się stało! Zakończenie zachęca do sięgnięcia po zwieńczenie trylogii „Into the Still Blue”.

UK
Miłość to niesforny ptak, którego nikt nie może oswoić.”

Moja ocena: 5/6

Tytuł: Przez bezmiar nocy (org. Through the Ever Night)
Seria: Przez burze ognia #2 (org. Under the Never Sky #2)
Autor: Veronica Rossi
Premiera: 28.08.2013r.
Ilość stron: 352
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte/Moondrive
Cena: 34,90 zł