Strony

03 kwietnia 2014

Susan Beth Pfeffer - Ocaleni. Życie, które znaliśmy

Po zderzeniu asteroidy z księżycem już nic nie będzie takie samo.
Gigantyczne fale tsunami.
Trzęsienia ziemi.
Wybuchy wulkanów.
A to dopiero początek.

Gdy meteoryt uderza w powierzchnię Księżyca, Ziemia boleśnie odczuwa skutki niewielkiej w skali kosmicznej katastrofy. Pogoda staje się nieprzewidywalna. Trzęsienia ziemi niszczą miasta, fale tsunami zalewają wybrzeża.... Nie ma elektryczności, komputerów, komunikacji, jedzenia. Wreszcie, zasnute wulkanicznym dymem niebo, okrywa świat całunem ciemności.


Matt stwierdził, że bez względu na to, co przyniesie przyszłość, żyjemy w historycznych czasach. I że historia nas kształtuje, ale zarazem i my kształtujemy historię, i jeśli ktoś ma być bohaterem, sam dokonuje takiego wyboru.”

Oj na tą książkę miałam chrapkę już od dłuższego czasu. No po prostu musiałam przeczytać. Nie wiem co mnie tak ciągnęło do tej pozycji, tak się stało.

Księżyc. W piękne, bezchmurne wieczory można go oglądać gołym okiem. Momentami budzi podziw, ale dla niektórych pełnia Księżyca to dobra okazja do romantycznych spacerów. A teraz wyobraźcie sobie, że przysuwa się on w kierunku Ziemi lub od niej oddala. Cała planeta oszalałaby.


Miranda ma szesnaście lat i mieszka wraz z matką i dwójką braci w małej miejscowości Howell w Pensylwanii. Wiedzie zwyczajne życie: szkoła, spotkania z przyjaciółkami, marzenie o wielkiej miłości. Lecz w wiadomościach pojawiają się informacje na temat sporej asteroidy, która ma uderzyć w Księżyc. Według naukowców nic złego się nie stanie, lecz jeden błąd w obliczeniach zaważa o wszystkim. Księżyc zostaje wybity z orbity i przybliża się do ziemi. Zaczyna się koniec.

Sami bohaterowie nie są jacyś nadzwyczajni, ot zwyczajna rodzina, która musi walczyć o przetrwanie (brawa dla mamuśki, za wykazanie się taką pomysłowością i opanowaniem).

Życie, jakie znaliśmy” zostało napisane w formie pamiętnika, z punktu widzenia Mirandy. Dziewczyna opisuje prawie każdy dzień, więc widać zachodzące ciągle zmiany w otaczającym świecie. Nie ma jakichś nagłych zwrotów akcji, ale wykreowana została dosyć realna wizja zagłady. Widzimy momenty słabości bohaterów, a także zdolność do poświęcenia dla bliskich. Obserwujemy też zmianę głównej bohaterki, Mirandy. 
 
Moja ocena: 5/6

Tytuł: Życie, które znaliśmy
Tytuł oryginalny: Life As We Knew It
Seria: Ocaleni #1 (The Last Survivors #1)
Autor: Susan Beth Pfeffer
Premiera: 2.03.2012r.
Ilość stron: 352
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Cena: 34,90 zł

Zwiastun: 


Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/

4 komentarze:

  1. Może jak kiedyś znajdzie się w bibliotece to się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to teraz będę czatować na kolejne części ;) jak nie po polsku to w oryginale...

      Usuń
  2. Ta książka była - lekko mówiąc - przerażająca... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zgadzam się.. Ciekawe co autorka serwuje w kolejnych częściach ;D

      Usuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway