Babi,
dziewczyna z dobrego domu, świetna uczennica i przykładna córka,
poznaje Stepa, agresywnego chuligana, którego życie składa się z
ćwiczeń na siłowni, wyścigów na motorze i bezsensownych bijatyk.
Mimo krańcowo różnych charakterów, a także sprzeciwu
apodyktycznej matki Babi, zakochują się w sobie bez pamięci. Pod
wpływem tej miłości zmieniają się oboje. Babi otwiera się na
świat, dojrzewa, a Step łagodnieje. Babi jest jedyną osobą,
której Step powierza swój mroczny sekret…
„-
Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym moim życiu nie czułam się tak
dobrze. A ty? - Ja? – przytula ją do siebie – ja czuję się
znakomicie. - Tak, że mógłbyś palcem dotknąć nieba? - Nie, nie
tak. - Jak to, nie tak? - O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry nad
niebem.”
Jedna
z ulic Rzymu. Babi razem ze swoim ojcem jedzie do szkoły, na
światłach zaczyna podrywać ją jakiś głupek. Bijatyki, wyścigi
motocyklowe, śmierć, przyjaźń. Na początku Babi i Stepa łączy
niechęć, ale potem zaczynają odkrywać, że jakimś sposobem
zakochali się w sobie. Ta miłość zaczyna zmieniać ich oboje.
Dziewczyna łamie zasady panujące w domu, uczestniczy w nielegalnych
wyścigach samochodowych, trafia do gazety, stawia się nauczycielce
w szkole. Zaś Step zaczyna ponownie odkrywać czym tak naprawdę
jest miłość. Pod tą maską okrutności kryje się naprawdę
czarujący i zabawny, a nawet romantyczny chłopak.
"Może
dlatego, że kiedy okaże się przyjacielowi swoją słabość,
człowiek już nie jest wobec niego tak swobodny. Może dlatego też,
iż sądzimy zawsze, że nasze cierpienie jest jedyne,
nieporównywalne, jak wszystko to, co nas dotyczy. Nikt nie kocha
tak, jak my kochamy, nikt nie cierpi tak, jak my cierpimy. Brzuch
przecież boli mnie, nie ciebie."
Dzięki
"Trzem metrom nad niebem" po raz pierwszy spotykam się z
Federikiem Moccią i myślę, że było to udane spotkanie. W książce
zderzają się dwa światy, dochodzi do mezaliansu społecznego.
Narracja zmienia się cały czas. Przeskakuje z Babi na Stepa i nie
tylko. Dzięki temu poznajemy dokładnie cały wykreowany świat.
Autor porusza bardzo ważne tematy takie jak przyjaźń czy miłość.
Powieść ta ukazuje również życie tej bogatej klasy społecznej.
Totalnie zaskoczyło mnie jej zakończenie, tego się po prostu nie
spodziewałam. Nie kończy się ona happy endem co tylko dodaje jej
wiarygodności (no bo przecież nie wszystko ma szczęśliwe
zakończenie). "Trzy metry nad niebem" ma swoją
kontynuację, nosi ona tytuł "Tylko Ciebie chcę". We
Włoszech i Polsce przygody Babi i Stepa odniosły ogromny sukces.
Książki te doczekała się aż dwóch ekranizacji: włoskiej (z
2004 roku) i hiszpańskiej (z 2010). Teraz, po lekturze, trzeba je
obejrzeć.
„Miłość
nie jest jak rachunek, który trzeba uregulować, nie daje niczego na
kredyt i nie chce słyszeć o rabatach.”
Moja
ocena:
4/6
Tytuł:
Trzy metry nad niebem (org. Tri
metri sopra il cielo)
Autor:
Federico Moccia
Premiera:
1.01.2005r.
Ilość
stron:
336
Wydawca:
Warszawskie Wydawnictwo Literackie MUZA SA
Cena:
29,99 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway