Strony

01 sierpnia 2013

Cassandra Clare - Miasto zagubionych dusz

Jace jest teraz sługą zła, związanym na wieczność z Sebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go uratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’a. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość?
To dziwne, jak świat może przesunąć się na osi i wszystko, co się wierzyło, zmienić całkowicie w mgnieniu oka.”
Nasza kochana Clary znowu pakuje się w kłopoty, tym razem w imię miłości. Po tym jak Sebastian, a inaczej Jonathan Morgerstern uprowadza Jace'a postanawia pójść ich śladem. W tej części dokładniej poznajemy Sebastiana, motywy jego postępowania oraz plany na przyszłość. Chłopak nawet zyskuje trochę bardziej ludzką twarz, no bo przecież to nie jego wina, że jest taki jaki jest. Jordan i Maia, para wilkołaków, na nowo odnajduje miłość po tragicznych wydarzeniach z przeszłości. Izabell zmienia się, zaczyna okazywać uczucia, które skrywała głęboko w sobie. Bardzo zależy jej na odnalezieniu swojego przyrodniego brata. Simon wyznaje prawdę swojej matce i nie kończy się to za dobrze. Chodzący za dnia boi się, że to samo stanie się, gdy powie ją również siostrze. Dochodzi do konfrontacji. Alec z Magnusem coraz częściej się kłócą. Czy ich związek przetrwa? Jak potoczą się wszystkie wydarzenia? Czy miłość jest w stanie pokonać wszystko?
- Masz na myśli, że nie chodziłeś z Sebastianem na romantyczne randki, kiedy byłeś z dala ode mnie? - Próbowałem, ale niezależnie od tego ile wlałem w niego alkoholu, nie chciał mi się oddać.”
Miasto zagubionych dusz” to już piąta część serii „Dary Anioła” autorstwa Cassandry Clare. Czy jest ciekawsza od swoich poprzedniczek? I tak i nie. Jest trochę lepsza od „Miasta upadłych aniołów”, którym trochę się zawiodłam, ale nie ma to jak pierwotna trylogia, te części mi się najbardziej podobały, ale przed nami jeszcze jedna książka z tej serii pod tytułem „City of Heavenly Fire”. Wartka akcja sprawia, że po chwili przewracamy ostatnią stronę powieści. Miałam wrażenie, że bohaterowie trochę dojrzali, a najwięcej to chyba widać po Jasie i Izabell. „Miasto zagubionych dusz” na pewno spodoba się fanom powieści Cassandry Clare, gdyż cały czas jest utrzymane w podobnym stylu co reszta – lekkie, zabawne i przyjemne w czytaniu. A teraz, gdy trochę poczekamy sobie na dalsze przygody Nocnych Łowców, będę musiała sięgnąć po „Piekielne maszyny”.
- Miłość nie określa się moralnością, czy też nie - powiedziała Clary. - Miłość po prostu jest." 
 Zagraniczne okładki (przepiękna turecka):
Moja ocena: 5/6

Tytuł: Miasto zagubionych dusz (org. City of Lost Souls)
Seria: Dary Anioła #5 (org. The Mortal Instruments #5)
Autor: Cassandra Clare
Premiera: 28.11.2012r.
Ilość stron: 550
Wydawca: Wydawnictwo MAG
Cena: 39,00 zł
 

2 komentarze:

  1. Ja jak na razie przeczytałam dopiero część pierwsza, ale mam ochote na dalsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze trzy są najlepsze, dalsze już trochę mniej, ale nadal warto przeczytać ;)

      Usuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway