Film bardzo chciałam obejrzeć, gdy
tylko usłyszałam, że ma się pojawić w kinach. Jako, iż teraz
przygotowuję się do matury, mam strasznie mało czasu na
jakiekolwiek przyjemności, ale zawsze coś się znajdzie. No i więc
udało mi się obejrzeć najnowszą wersję adaptacji książki
Stephena Kinga „Carrie”. Czy była udana? Recenzja będzie
krótka. Ten film nie za bardzo podbiega pod kategorię horroru, a
bardziej dramatu. Zawiodłam się na końcówce. Myślałam, że
będzie bardziej krwawa i widowiskowa, tak jak w książce. Ale za to
naprawdę jestem zachwycona grą aktorską, w szczególności
Julianne Moore, która zagrała matkę Carrie. Oddała ona niezwykle
cały charakter rodzicielki nastolatki ukazany w powieści. W filmie
również gra Ansel Elgort (jest to jego pierwsza produkcja) – jego
byłam ciekawa ze względu na to, że ma zagrać w dwóch
ekranizacjach na które z niecierpliwością czekam („Niezgodna”
i „Gwiazd naszych wina”) i okazał się nawet dobry. Film można
obejrzeć. Mi osobiście oglądało się go z przyjemnością.
Moja ocena: 4/6
Premiera światowa: 7 października 2013
Premiera w Polsce: 18 października
2013
Scenariusz: Roberto Aguirre-Sacasa,
Lawrence D. Cohen
Reżyseria: Kimberly Peirce
Obsada:
Chloe Grace Moretz – Carrie White
Julianne Moore – Margaret White
Judy Greer – Panna Desjardin
Portia Doubleday – Chris Hargensen
Alex Russell - Billy Nolan
Gabriella Wilde – Sue Snell
Ansel Elgort – Tommy Ross
Czas trwania: 1h 40 min
Na podstawie powieści Stephena Kinga
„Carrie”
Coś ostatnio głośno o tej Carrie :D Muszę się zabrać za książkę, a potem za film :D
OdpowiedzUsuń