Strony

03 marca 2014

Ann Brashares - Nigdy i na zawsze

Żyję od ponad tysiąca lat. Umierałem niezliczoną ilość razy. Zapomniałem, ile dokładnie. Zakochałem się i moja miłość trwa nadal. Ciągle szukam swojej ukochanej. Ciągle ją pamiętam. Noszę w sobie nadzieję, że pewnego dnia ona też mnie sobie przypomni.

"Kochaj, kogo kochasz,dopóki go masz. Tylko tyle możesz zrobić. Pozwól mu odejść, kiedy trzeba. Jeśli umiesz kochać, nigdy nie zabraknie Ci miłości."

Daniel żyje od tysięcy lat. Zamieszkiwał najróżniejsze miejsca na świecie i dzięki temu zebrał mnóstwo nietypowych, dla współczesnych czasów, zdolności. Ale nie jest jakąś nadprzyrodzoną istotą. Umierał i rodził się setki razy. Pamięta, bo posiada Pamięć. Pamięta wszystkie swoje rodziny, sposoby w jakie umierał oraz ją. Nie potrafi o niej zapomnieć i szuka jej po całym świecie we wszystkich wcieleniach.

Lucy mieszka w małym miasteczku w Virginii. Gdy w jej liceum pojawia się tajemniczy chłopak, zaczyna się w nim podkochiwać, lecz gdy ten wyznaje jej przedziwną prawdę, chce o nim zapomnieć. Czas mija. Lucy ponownie zaczyna zastanawiać co się stało z Danielem.

Czytając książkę cały czas po głowie chodziło mi to, że coś już podobnego czytałam. No i mnie oświeciło... Przecież to byli „Upadli” Lauren Kate i nawet imiona są prawie identyczne. Narracja prowadzona jest dwutorowo: trzecioosobowo, gdy znajdujemy się we współczesnych czasach oraz pierwszoosobowo z punktu widzenia Daniela, gdy cofamy się do jego przeszłości. W książce podobało mi się to, że mogliśmy, chociaż w szczątkowych ilościach, właśnie poznać te poprzednie wcielenia Daniela. Podczas czytania nasuwały mi się pewne pytania. Czy można żyć wiecznie? Czy odradzamy się na nowo? Dokąd udajemy się po naszej śmierci? Muszę stwierdzić, że spodziewałam się o wiele lepszego zakończenia. To było takie nijakie i po prostu zawiodłam się. Książka na pewno spodoba się miłośnikom romansów i ponadczasowej miłości. 
 
Moja ocena: 4-/6

Tytuł: Nigdy i na zawsze  
Tytuł oryginalny: My Name Is Memory
Seria: ---
Autor: Ann Brashares
Premiera: 11.01.2012r.
Ilość stron: 352
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Cena: 32,90 zł

 Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
 http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/

2 komentarze:

  1. Tfu, romanse to raczej nie dla mnie ;-) W dodatku te wzorowanie się na innej historii, nieładnie, nieładnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko pytanie teraz brzmi: która autorka zainspirowała którą? A może to tylko zbieg okoliczności, że książki są tak podobne? ;D

      Usuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway