Strony

07 maja 2014

Alexandra Adornetto - Niebo

Anielica Bethany oraz Xavier, jej ziemski ukochany, wystawili cierpliwość niebios na próbę już w chwili, gdy zaczęli się spotykać. Teraz przekraczają ostateczną granicę: biorą ślub. W dniu, w którym poprzysięgli sobie, że nic ich nigdy nie rozdzieli, dowiadują się, iż najtrudniejsze z dotychczasowych wyzwań dopiero przed nimi: zmuszeni będą stawić czoło Siódmym, specjalnie wyszkolonemu oddziałowi żołnierzy anielskiego wojska powołanemu do pilnowania ładu we wszechświecie. A oni nie spoczną, dopóki ich misja nie zostanie wypełniona, krnąbrny anioł schwytany i doprowadzony przed oblicze niebieskiego sądu. Czy zakochany anioł udowodni niebu i ziemi, że nie istnieje na świecie siła potężniejsza od miłości?

"Akurat kto jak kto, ale ty powinnaś pamiętać, że jeśli komuś wystarczająco mocno na czymś zależy, znajdzie sposób, aby dopiąć swego."

Niebo” to już ostatnia część trylogii opowiadających przygody Beth i jej ukochanego Xaviera. Ciekawiło mnie co takiego autorka wymyśliła w tym tomie.

Akcja „Nieba” rozgrywa się zaraz po wydarzeniach opisanych w „Hadesie”. I można dużo powiedzieć: ta część jest naprawdę przewidywalna (nie wiem czy tylko ja tak mam, że coraz mniej książek naprawdę mnie zaskakuje). Szkoda, że nie dostaliśmy więcej opisów samego nieba. Po tytule można byłoby się spodziewać, że większa część akcji będzie obracała się właśnie na jego terytorium. A tu tylko kilka stron i to też mało co. Można stwierdzić, że Beth „wpada i wypada” z niego. Język jakim posługuje się autorka jest prosty, ale też barwny. Były takie fragmenty, że nie można się było od książki oderwać, ale i również takie, które powodowały, że miało się chęć już ją odłożyć. A główna bohaterka stała się niesamowicie denerwująca, ale też zmieniła się od „Blasku”. Zakończenie pojawiło się nagle i pozostawiło pytania bez odpowiedzi. Szkoda, że pani Adornetto opuściła losy pobocznych bohaterów, a skupiła się najbardziej na Beth i Xavierze (co się stało z Molly i Gabrielem?).
Portugalia

"Życie jest za krótkie na to, by marnować je na nieodwzajemnioną miłość."

Co do całej trylogii. Autorka czasami zaskakiwała. Podobał mi się pomysł wysłania anioła do piekła, a także wykreowanie tajemniczych i przerażających Siódmych. Ale jest to w większości banalna opowiastka o miłości nie z tego świata (ale nie mogę powiedzieć, że zawsze mnie nudziła). Myślę, że jeśli kiedyś jeszcze raz w przyszłości sięgnę po tę trylogię, uznam ją za mało wartościową. 
 
Moja ocena: 3+/6

Tytuł: Niebo
Tytuł oryginalny: Heaven
Seria: Blask/Halo #3
Autor: Alexandra Adornetto
Premiera: 20.03.2013r.
Ilość stron: 392
Wydawca: Wydawnictwo Bukowy Las
Cena: 36,90 zł

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway