Strony

02 listopada 2012

Jennifer Murgia - Gwiazda Anioła



„Czy wierzysz w anioły?”
Kiedy Garreth, nowy i najprzystojniejszy chłopak w szkole, zadaje jej to pytanie, szesnastoletnia Teagan musi odpowiedzieć, że tak. Widuje je nie tylko w snach. Również za dnia ukazuje jej się skrzydlata postać, przerażająca i pociągająca zarazem...
A teraz dowiaduje się, że Garreth jest aniołem, stworzonym, by ją chronić… i by ją kochać. Lecz nie ma światła bez ciemności. Tea będzie musiała wybierać pomiędzy jasną miłością a mrocznym zauroczeniem, pomiędzy poświęceniem anioła światła i kusicielskim pięknem anioła ciemności…

"Czy wierzysz, że różne rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu? Że niektórzy ludzie mogą pojawiać się w naszym życiu, spotykać nas w jakimś konkretnym celu? Że wszystko jest częścią jakiegoś większego planu?"

Bohaterowie książki nie są zbyt ciekawi. Autorka pisząc, chyba nie za bardzo się starała. Teagan to zwykła siedemnastolatka, która widzi skrzydlate postacie. Nie mówi o tym nikomu, gdyż boi się, że uznają ją za wariatkę. Garreth to anioł, który ma chronić Teagan, ale zakochuje się w niej i przyjmuje na jakiś czas ludzką postać. Chłopak wyjawia prawdę dziewczynie bardzo szybko, jak dla mnie trochę za szybko. Gdzie ta tajemniczość i napięcie? 

„W środku kręgu Garreth i Hadrian stali naprzeciw siebie, a płomienie tańczyły wokół ich nóg. Dwa anioły. Anioł światła i anioł ciemności. Obaj piękni. Obaj potężni. Jeden ucieleśniał miłość, drugi - zniszczenie. A ja byłam poza kręgiem i pragnęłam ich obu...”

Przyznaję, książka miała potencjał i to nawet spory. Gdyby bohaterowie byli bardziej żywsi, realistyczni, to nie powiem, może by mi spodobała się o wiele bardziej. Na rynku jest dużo książek o podobnej tematyce i chyba zaczynają mi po prostu brzydnąć. Anioł lub upadły zakochuje się w śmiertelniczce oraz pojawiają się inne, mroczne a nawet dobre postacie, które próbują uniemożliwić im bycie razem. Uwielbiam serię „Szeptem” Becci Fitzpatrick i „Blask” Alexandry Adornetto oraz podobała mi się „Nieziemska” Cynthii Hand, ale w „Gwieździe anioła” nie było pełnych napięć scen, tego momentu wyczekiwania na ukazanie prawdy. Trochę denerwujące jest to, że coraz więcej autorów nie ukazuje stałości uczuć. Musi się pojawić trójkąt miłosny. Dlaczego? To nie powoduje większej ciekawości u czytelnika (może zależy jak u kogo, bo u mnie nie), a sprawia, że gorzej myśli się o głównej bohaterce. Jednak jeśli ktoś lubi książki o aniołach to i na pewno spodoba mu się i ta.


Trailer książki:


Moja ocena: 3/6

Tytuł: Gwiazda Anioła (org. Angel Star)
Autor: Jennifer Murgia
Premiera: 14.06.2011r.
Ilość stron: 256
Wydawca: Amber
Cena: 29,80 zł

2 komentarze:

  1. Kiedyś zaczęłam czytać tą książkę, ale szybko ją odłożyłam. Miałam podobne odczucia jak Ty.
    Świetna recenzja :)

    Pozdrawiam

    PS Dodaję do obserwowanych

    PS 1 Mam zaszczyt być pierwszym członkiem ;D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway