Życiowym
celem Amy Redwing jest ratowanie z opresji psów rasy Golden
Retriever. Pogrzebawszy zdominowaną przez brutalnego mężczyznę
przeszłość, kobieta założyła własną firmę Golden Heart,
która zajmuje się szukaniem nowych domów dla zaniedbanych zwierząt
i stara się zbudować trwały związek z obecnym chłopakiem,
architektem Brianem. W trakcie jednej z interwencji obydwoje trafiają
do domu Janet, maltretowanej przez męża żony i matki dwójki
dzieci. Wspólnymi siłami udaje im się ocalić rodzinę i piękną
Golden Retrieverkę, Nickie. Amy i Nickie stają się nierozłączne,
powiązane nicią porozumienia, które przekracza granice pojmowania
zwykłych ludzi… Kolejne wydarzenia utwierdzają ją w przekonaniu,
że Golden Retrieverka nie jest zwykłym psem. Skąd jednak wzięła
się w rodzinie Janet? Jaką misję ma do spełnienia? Amy odkrywa,
ze klucz do rozwiązania zagadki kryje się w jej własnej
przeszłości – przeszłości, z którą musi się wreszcie uporać.
To nie moje pierwsze spotkanie z tym autorem, gdyż już parę lat temu sięgnęłam po jego powieści. Ta pozycja zauroczyła mnie swoim opisem i to by było na tyle jeśli chodzi o większe walory tej książki.
Głównymi bohaterami są Amy i jej chłopak Brian. To dobrzy ludzie, aż do szpiku kości. Czytając książkę nie można było znaleźć żadnej ich wady. Amy kocha psy i ratuje je z rąk nieodpowiedzialnych ludzi. Brian z kolei jest architektem, któremu dobrze się powodzi w życiu. Jednak oboje ukrywają swoją przeszłość. Harrow i Moongirl to dwoje psychopatów, którzy mordują bez żadnych skrupułów i przyczyn. Kto kryje się za tymi pseudonimami? Co ukrywa Amy, a co Brian?
Książka liczy 400 stron i tylko przez parę z nich dzieje się coś warte uwagi i ciekawszego. Autor przez większość czasu opisuje jakie to psy są wspaniałe (nie trzeba było tego robić, bo każdy to wie :D). Został zmarnowany prawie cały potencjał jaki był w niej zawarty - zwłaszcza Nickie, przedziwny golden retriver, który się pojawia już na samym początku. Denerwować mogły również sztywne dialogi, zwłaszcza te pomiędzy Harrowem a Moongirl. W pewnym momencie można było się paru rzeczy domyślić. I w ogóle co to za zakończenie? Tak przedziwne.
Jednak oprócz tych wad, znalazł się też pozytyw - przerażająca była tajemnica Amy. I to chyba na tyle.
Moja
ocena: 2+/6
Tytuł:
Mroczne popołudnie
Tytuł
oryginalny: The Darkest Evening of the Year
Seria:
---
Autor:
Dean Koontz
Premiera:
5.10.2011r.
Ilość
stron: 400
Wydawca:
Wydawnictwo Albatros
Cena:
33,90 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway