Nareszcie
minął czerwiec pełen czasu poświęconego nauce i minimalnie
książką. Chociaż udawało się coś przeczytać, ponieważ miałam
dłuższe przerwy pomiędzy jednym zaliczeniem a drugim – wtedy
pochłaniałam jak najwięcej się dało. A teraz mamy lipiec i
kochane WAKACJE, czyli czasu na zajmowanie się czytaniem jeszcze
więcej :). Więc wielkie czytanie trzeba zacząć!
Czerwiec
w liczbach:
Ilość
przeczytanych książek: 9
Ilość
przeczytanych stron: 2951
Ilość stron przeczytanych w ciągu dnia: ~98
Ilość stron przeczytanych w ciągu dnia: ~98
Tym
razem do zacisza biblioteczki dołączył ogromny regał (który
skonfiskowałam mojemu bratu :D) oraz trzy pozycje:
- „Dobrani” Ally Condie – pomimo tego, że książka nie zbiera dobrych recenzji oraz to, że nie ma wydanej jej kontynuacji postanowiłam po nią sięgnąć, gdyż już od długiego czasu ciągnęło mnie do niej;
- „Insygnia. Wojny światów” S. J. Kincaid – o tej z kolei naczytałam się dobrych opinii;
- „Czerwone jak krew” Sally Simukka – opis mnie zachęcił i tak samo cena więc się skusiłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway