Pewnego zimnego
wieczoru w niezwykłym zakątku Chicago przecinają się ścieżki dwóch nastolatków
o tym samym nazwisku, obracających się w zupełnie różnych kręgach. Ich życie
nagle rusza w całkiem nowym i nieoczekiwanym kierunku, obfitując w heroiczne
porywy serca i znajdując kulminację w najcudowniejszym musicalu, jaki
kiedykolwiek wystawiono na deskach licealnych scen.
Zarówno z Johnem Greenem jak i
Davidem Levithanem miałam już do czynienia, więc chciałam zobaczyć co udało im
się stworzyć w duecie.
Głównymi bohaterami (teoretycznie
– za chwilę wyjaśnię dlaczego tak sądzę) są dwaj Willowie Graysonowie, którzy
przez przypadek spotykają się w Chicago. Do tej pory obaj chłopcy żyli w
zupełnie odmiennych światach. Czasami bywali irytujący, ale szło ich polubić. Kolejnym
bohaterem był Kruchy Cooper i miałam wrażenie, że to właśnie on jest najbardziej
istotną postacią w całej powieści. Wszystko kręciło się wokół niego – przyjaźń z
Willami Graysonami, miłosne rozterki, a nawet musical, który wystawia szkoła. Fakt
ten nie za bardzo mi się podobał, bo po prostu było już tego za dużo.
Historia jest napisana z
punktu widzenia obu Willów. Autorzy zastosowali fajny zabieg by ich rozróżnić,
a mianowicie pierwszy Will miał zdania zaczynające się od normalnie dużych
liter i normalne dialogi, a drugi Will wręcz odwrotnie. Książka wywołuje
czasami uśmiech na twarzy, gdyż niektóre wypowiedzi bohaterów są wręcz
komiczne. Dużym jak dla mnie minusem jest zakończenie. Książka po prostu się
urywa i nie wiemy co dalej się wydarzy. „Will Grayson, Will Grayson” nie
zawładnął moim sercem. A szkoda.
Moja ocena: 3/6
Tytuł: Will Grayson, Will Grayson
Tytuł oryginalny: Will Grayson, Will
Grayson
Seria: ---
Autor: John Green
& David Levithan
Premiera: 4.03.2015r.
Ilość stron: 368
Wydawca: Wydawnictwo Bukowy
Las
Cena: 34,90 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway