Saba szykuje się do ostatecznej rozgrywki z
DeMalo. Tymczasem on chce, żeby do niego dołączyła, stworzyła
wspaniały świat – Nowy Eden. I została z nim już na zawsze.
Serce Saby jest jednak przy Jacku. Rozpoczyna się walka z Tontonem.
Niestety szanse buntowników są zatrważająco małe. Mimo to DeMalo
składa Sabie kuszącą ofertę.
Czy dziewczyna będzie w stanie mu odmówić? Jak bardzo poświęci się, by ratować ludzi, których kocha?
Czy dziewczyna będzie w stanie mu odmówić? Jak bardzo poświęci się, by ratować ludzi, których kocha?
„Gniewna
gwiazda” to już ostatni tom trylogii, w której się wręcz
zakochałam i jest mi bardzo przykro, że to już koniec. Więc co
tym razem autorka nam zaserwowała?
„Nie
jesteś tą samą osobą, którą byłaś dwa dni temu, wczoraj, dziś
rano. To, kim jesteś, jest twoim przeznaczeniem. Rozumiesz? Na nowo
tworzysz swoje przeznaczenie, piszesz je od nowa po drodze, w każdej
chwili, każdego dna.
Tak?
Tak,
potwierdza. Ty sama kształtujesz swoją przyszłość.
Sama
tworzę swoje przeznaczenie, mówię.
Poprzez
wybory, których dokonujesz, dopowiada.”
Przez
wszystkie części widać jak bohaterowie się zmieniają. Od Saby po
małą Emmi. Nawet Lugh staje się inny niż w tomie drugim. Jedni
zmieniają się na lepsze, gdy inni upadają. Każda z postaci
została bardzo dobrze wykreowana i jak dla mnie byli oni bardzo
realistyczni.
„W
każdej chwili, gdy będziesz dokonywać wyboru, bądź wierna sobie.
Temu, kim naprawdę jesteś. W co wierzysz.”
Podczas
opisywania martwego świata Złomonterów zastanawiałam się jak
doszło do jego zagłady i bardzo chętnie bym się tego dowiedziała.
„Gniewna gwiazda” trzyma w napięciu, nie zawsze wiadomo co
autorka napisze na następnej stronie. Autorka, oprócz narracji
Saby, wprowadza jeszcze opisy z punktu widzenia Emmi oraz tajemniczej
osoby, z najbliższego otoczenia Saby, która zawiera pakt z DeMalo
(w pewnym czasie można zredukować liczbę podejrzanych i domyślać
się kto to jest). Moira Young postanawia wprowadzić inny sposób
walki z dyktaturą niż krwawa walka, ale będzie wymagała ona
zaufania.
„Nigdy
nie trać z oczu tego, w co wierzysz, mówi. Nigdy, nieważne, co się
stanie. To, co robi jedna osoba, ma wpływ na wielu. Wszyscy jesteśmy
spleceni ze sobą, Saba. Wszyscy jesteśmy nićmi w jednej szacie
przeznaczenia.”
Końcówkę
czytałam z zapartym tchem, nawet uroniłam kilka łez. Nie mogę
uwierzyć, że autorka posunęła się do tych rozwiązań. „Gniewna
gwiazda” to bardzo dobre zakończenie trylogii. Ja o Sabie, Jacku,
Emmi oraz innych postaciach na pewno będę pamiętać i nie raz
jeszcze do nich powrócę. Książki z tej serii wywołują wiele
emocji, ukazują również różne natury człowieka, więc jeśli
sięgnęło się po dwa poprzednie tomy to wręcz trzeba poznać
zakończenie.
Niemcy |
No
i muszę wspomnieć o przepięknych okładkach. Cieszę się, że
wydawnictwo zachowało oryginalne, gdyż niezmiernie pasują one do
tej serii.
Moja
ocena: 5/6
Tytuł:
Gniewna gwiazda
Tytuł
oryginalny: The Raging Star
Seria:
Kroniki Czerwonej Pustyni/Dust Lands #3
Autor:
Moira Young
Premiera:
11.02.2015r.
Ilość
stron: 416
Wydawca:
Wydawnictwo Egmont
Cena:
39,99 zł
Krwawy szlak | Dzikie serce | Gniewna gwiazda
Recenzja
bierze udział w wyzwaniu: Czytam fantastykę.
Muszę przeczytać najpierw tom pierwszy, bo zapowiada się naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Oj zapowiada się naprawdę ciekawie :) Polecam szczerze :D
Usuń