Rok
2040. Długa Ziemia pogrążona jest w chaosie. Kataklizm erupcji
Yellowstone zagroził cywilizacji. Ludzie uciekają do Miriadów,
relatywnie bezpiecznych światów Długiej Ziemi. Sally Linsay,
Joshua Valienté i Lobsang angażują się w ryzykowne działania
ratownicze. Joshua jednak zmaga się z innym kryzysem. Ze swego
długiego dzieciństwa w ukryciu na Długiej Ziemi wyłania się nowa
rasa superinteligentnych post-ludzi – jednak "normalne"
społeczeństwo, powodowane ignorancją i lękiem, zwraca się
przeciw nim. Dla wplątanego w konflikt Joshuy dramatyczne starcie
wydaje się nieuniknione.
Tymczasem
Maggie Kauffman z marynarki Stanów Zjednoczonych wyrusza w
niesamowitą podróż, prowadząc swój sterowiec ku niezbadanym
granicom Długiej Ziemi. Z Sally zaś kontaktuje się jej dawno
zaginiony ojciec, Willis Linsay – wynalazca oryginalnego krokera.
Także on planuje fantastyczną wyprawę: przez Długi Mars. Ale
jakie są jego prawdziwe motywy? Dla Joshuy, dla ludzkości, dla
samej Długiej Ziemi – wszystko teraz jest inne.
To już
ostatnia część trylogii "Długa Ziemia". Po "Długiego
Marsa" musiałam sięgnąć, bo chciałam wiedzieć, co będzie
się dalej działo po erupcji Yellowstone, ale jak to było już
wcześniej, oczywiście akcja musiała przeskoczyć o kilka lat, tym
razem o 5 i nie mieć w większej mierze nic wspólnego z tym czego
chciałam najbardziej.
Gdy w
poprzednich w większości skupialiśmy się na Joshui Valienté, tym
razem odchodzi on na boczny plan, a głównymi bohaterami stają się
dwie kobiety – Maggie Kauffman oraz Sally Linsay.
"Długi
Mars" powiela schemat swoich poprzednich części, gdyż w
większej części mamy do czynienia z podróżą przez, albo Długą
Ziemię, albo jak sam tytuł wskazuje – Długi Mars. Momentami jest
to trochę monotonne, co jakiś czas pojawiają się jakieś
niebezpieczeństwa. Autorzy podczas tych podróży pozwalają sobie
na popuszczenie wodzy wyobraźni i wymyślają co raz to nowsze
światy i stworzenia w nich zamieszkujących. Oprócz tego mamy
jeszcze tajemniczych Następnych, rasę nadludzi, przy których
pozostali zastanawiają się co z nimi zrobić – zabić czy
pozostawić przy życiu i to chyba jest najbardziej wstrząsające w
całej powieści. W książce nie zabraknie również wątków natury
politycznej i filozoficznej.
Cała trylogia
jest ciekawa, chociaż dla niektórych może wydawć się nudna. Ja
spędziłam z nią przyjemny czas.
P. S. właśnie przeczytałam, że w 9 czerwca 2015 roku w USA planowane jest wydanie czwartego tomu, więc nie jest to już trylogia :)
Moja
ocena: 4/6
Tytuł:
Długi Mars
Tytuł
oryginalny: The Long Mars
Seria:
Długa Ziemia/The Long Earth #3
Autor:
Terry Pratchett & Stephen Baxter
Premiera:
13.01.2015r.
Ilość
stron: 368
Wydawca:
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Cena:
32,00 zł
Długa Ziemia | Długa wojna | Długi Mars | The Long Utopia
Recenzja
bierze udział w wyzwaniu: Czytam fantastykę.
A ja nigdy o tej serii nie słyszałam. Poszukam :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka