Strony

24 listopada 2015

Cora Carmack - Coś do ukrycia

Mackenzie "Max" Miller ma poważny problem. Jej rodzice wpadli właśnie z niezapowiedzianą wizytą do miasta i jeśli zobaczą jej tatuaże, piercing i ufarbowane na wściekłą czerwień włosy, nieludzko się wściekną. Gdy spotkają również jej obecnego chłopaka, Mace'a, zapewne zdecydują się ją wydziedziczyć. Max wmówiła im, że spotyka się z sympatycznym i poukładanym gościem, którego poznała w bibliotece, a wytatuowany facet z tunelami w uszach nijak nie pasuje do tego opisu. Sytuacja jest katastrofalna. Jedyne wyjście to w ciągu trzech minut znaleźć kogoś, kto zgodzi się odegrać chłopaka z biblioteki.


''Są w życiu pewne rzeczy, o które warto walczyć, nieważne, czy masz szanse zwyciężyć, czy nie''.

Pierwszy tom serii bardzo przypadł mi do gustu, więc nie mogłam się nie skusić przed sięgnięciem po kolejny.

Tym razem obserwujemy wydarzenia naprzemiennie z perspektywy dwóch bohaterów, Cade'a oraz Max. Cade'a mieliśmy szansę poznać już w poprzedniej części i cieszę się, że powróciliśmy do niego. Cade to spokojny i ułożony człowiek, chociaż nie zawsze wie co chce zrobić ze swoim życiem. Z kolei Max jest szaloną dziewczyną i ukrywa coś przed całym światem. Chłopak i Max różnią się od siebie jak ogień i woda, no i nie da się ich nie polubić. Czuć pomiędzy nimi napięcie i namiętność w momentach, gdy się do siebie zbliżają. Widać, że autorka wykreowała kompletnie innych bohaterów niż w pierwszym tomie. Są oni bardziej dojrzalsi, każdy z nich posiada jakiś bagaż z przeszłości i wiemy o nich o wiele więcej, przez co łatwiej jest się z nimi zżyć.

Ponownym plusem dla autorki, i to bardo dużym, jest humor. Cięte riposty Cade'a i Max czy sytuacje w jakie się mieszają powodują, że bardzo szybko zaczęłam się śmiać. Ale oprócz wesołych historyjek są też i takie, które mogą wywołać łzy. Ciekawa akcja, lekki styl to kolejne atuty tej powieści. Ta historia spodobała mi się o wiele bardziej niż ta z Bliss i Garrickiem. Mimo tego, że pojawia się tutaj trójkąt miłosny, to nie przeszkadzał mi on aż tak bardzo, praktycznie go nie zauważałam.

Książka o wybaczaniu sobie, akceptacji i walce o własne szczęście. Już nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po ostatni tom. Mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie.

Moja ocena: 5/6

Tytuł: Coś do ukrycia
Tytuł oryginalny: Faking It
Seria: Coś do.../Losing It #2
Autor: Cora Carmack
Premiera: 10.09.2014r.
Ilość stron: 368
Wydawca: Wydawnictwo Jaguar
Cena: 34,90 zł

Coś do stracenia | Coś do ukrycia | Coś do ocalenia

4 komentarze:

  1. Mam już za sobą całą trylogię i według mnie najsłabszy był tom pierwszy. Książki bardzo przyjemnie się czytało :)
    Pozdrawiam.

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie skończyłam czytać ostatni tom i też mi się zdaje, że pierwsza część była najgorsza :)

      Usuń
  2. Mam tę książkę, jak dobrze, że nie okazła się niewypałem :)
    PS. Twój blog został mi polecony w ramach konkursu, zatem znajdziesz się w podsumowaniu, we wtorek :) Serdecznie zapraszam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się bałam, że będzie zła, bo bibliotekarka powiedziała, że nie była za ciekawa (jak dobrze, że się myliła)...

      Jestem zaskoczona i na pewno zajrzę :)

      Usuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway