Libby Day miała
siedem lat, gdy zamordowano jej matkę i dwie starsze siostry. Jej zeznania
doprowadziły do skazania jej nastoletniego brata na dożywocie.
Dziś, po dwudziestu
pięciu latach, Ben nadal odsiaduje wyrok, a Libby desperacko potrzebuje
pieniędzy. Kiedy więc członkowie stowarzyszenia, które rozwiązuje zagadki
makabrycznych zbrodni, uznają, że Ben został niesłusznie skazany, i proponują
jej pieniądze w zamian za pomoc w odkryciu prawdy, Libby nie może się nie
zgodzić. Musi poradzić sobie z demonami przeszłości, ocenić, co faktycznie
pamięta z tamtej nocy, a co wmówiono jej w trakcie śledztwa, i odkryć, jakie
tajemnice ukrywała jej rodzina.
O Gillian Flynn słyszałam i
widziałam obie ekranizacje jej książek, ale powieści żadnej nie miałam jeszcze
okazji przeczytać, więc gdy tylko nadarzyła się okazja, sięgnęłam po „Mroczny
zakątek”.
W książce obserwujemy nie
tylko życie Libby (współcześnie), ale także jej matki i brata Bena (chwilę
przed morderstwami). Libby po dramatycznych wydarzeniach z dzieciństwa nie
potrafi poprawnie żyć w społeczeństwie. Z jednej strony lubiłam ją, a z drugiej
czasami miałam jej zachowania serdecznie dość, bo jak to możliwe, że ponad
30-letnia kobieta nie pracuje, bo jej się nie chce i liczy na litość innych. Miałam
czasami ochotę krzykną żeby się otrząsnęła i wróciła do realnego świata. Z
kolei matka Libby to kobieta, która nie radziła sobie w życiu, a zwłaszcza przy
wychowaniu swoich dzieci. Ben to buntujący się nastolatek. Czy był zdolny do takich
morderstw?
Książka jest dosyć mroczna, a
zwłaszcza fragmenty w których widzimy morderstwa stają się dosyć krwawe. Najpierw
widziałam film, więc zakończenie książki nie było dla mnie jakimś większym
zaskoczeniem. „Mroczny zakątek” to pozycja, która potrafiła wciągnąć mnie w
swój świat. Momentami obserwujemy zwyczajne życie kobiety, by po chwili przejść
do innej, brutalnej rzeczywistości i traumatycznych wydarzeń. Autorka pokazuje,
że wydarzenia, które miały miejsce nawet w dosyć odległej przeszłości mogą
rzutować na nasze dorosłe życie. Z miłą chęcią sięgnę po inne pozycje Gillian
Flynn, a zwłaszcza „Zaginioną dziewczynę”.
Moja ocena: 4/6
Tytuł: Mroczny zakątek
Tytuł oryginalny: The Dark Places
Seria: ---
Autor: Gillian Flynn
Premiera: 2014
Ilość stron: 512
Wydawca: Wydawnictwo Znak
Cena: 36,90 zł
Recenzja bierze udział w
wyzwaniu: Czytam Opasłe Tomiska 2016.
Czy tylko mi dużo, DUŻO bardziej podoba się okładka bez tej blondwłosej dziewczyny? *_*
OdpowiedzUsuńZarys fabuły mi się spodobał i napewno bym przeczytała, gdyby nie to, że to raczej nie mój typ. Ale potencjał czuć :)
Pozdrawiam! ;)
Czytam, piszę, recenzuję, polecam
Czy tylko mi dużo, DUŻO bardziej podoba się okładka bez tej blondwłosej dziewczyny? *_*
OdpowiedzUsuńZarys fabuły mi się spodobał i napewno bym przeczytała, gdyby nie to, że to raczej nie mój typ. Ale potencjał czuć :)
Pozdrawiam! ;)
Czytam, piszę, recenzuję, polecam