Strony

24 maja 2016

Gillian Flynn - Mroczny zakątek



Libby Day miała siedem lat, gdy zamordowano jej matkę i dwie starsze siostry. Jej zeznania doprowadziły do skazania jej nastoletniego brata na dożywocie.
Dziś, po dwudziestu pięciu latach, Ben nadal odsiaduje wyrok, a Libby desperacko potrzebuje pieniędzy. Kiedy więc członkowie stowarzyszenia, które rozwiązuje zagadki makabrycznych zbrodni, uznają, że Ben został niesłusznie skazany, i proponują jej pieniądze w zamian za pomoc w odkryciu prawdy, Libby nie może się nie zgodzić. Musi poradzić sobie z demonami przeszłości, ocenić, co faktycznie pamięta z tamtej nocy, a co wmówiono jej w trakcie śledztwa, i odkryć, jakie tajemnice ukrywała jej rodzina.

O Gillian Flynn słyszałam i widziałam obie ekranizacje jej książek, ale powieści żadnej nie miałam jeszcze okazji przeczytać, więc gdy tylko nadarzyła się okazja, sięgnęłam po „Mroczny zakątek”.

W książce obserwujemy nie tylko życie Libby (współcześnie), ale także jej matki i brata Bena (chwilę przed morderstwami). Libby po dramatycznych wydarzeniach z dzieciństwa nie potrafi poprawnie żyć w społeczeństwie. Z jednej strony lubiłam ją, a z drugiej czasami miałam jej zachowania serdecznie dość, bo jak to możliwe, że ponad 30-letnia kobieta nie pracuje, bo jej się nie chce i liczy na litość innych. Miałam czasami ochotę krzykną żeby się otrząsnęła i wróciła do realnego świata. Z kolei matka Libby to kobieta, która nie radziła sobie w życiu, a zwłaszcza przy wychowaniu swoich dzieci. Ben to buntujący się nastolatek. Czy był zdolny do takich morderstw?

Książka jest dosyć mroczna, a zwłaszcza fragmenty w których widzimy morderstwa stają się dosyć krwawe. Najpierw widziałam film, więc zakończenie książki nie było dla mnie jakimś większym zaskoczeniem. „Mroczny zakątek” to pozycja, która potrafiła wciągnąć mnie w swój świat. Momentami obserwujemy zwyczajne życie kobiety, by po chwili przejść do innej, brutalnej rzeczywistości i traumatycznych wydarzeń. Autorka pokazuje, że wydarzenia, które miały miejsce nawet w dosyć odległej przeszłości mogą rzutować na nasze dorosłe życie. Z miłą chęcią sięgnę po inne pozycje Gillian Flynn, a zwłaszcza „Zaginioną dziewczynę”.
 

Moja ocena: 4/6

Tytuł: Mroczny zakątek
Tytuł oryginalny: The Dark Places
Seria: ---
Autor: Gillian Flynn
Premiera: 2014
Ilość stron: 512
Wydawca: Wydawnictwo Znak
Cena: 36,90 zł
 



Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytam Opasłe Tomiska 2016.

2 komentarze:

  1. Czy tylko mi dużo, DUŻO bardziej podoba się okładka bez tej blondwłosej dziewczyny? *_*
    Zarys fabuły mi się spodobał i napewno bym przeczytała, gdyby nie to, że to raczej nie mój typ. Ale potencjał czuć :)
    Pozdrawiam! ;)
    Czytam, piszę, recenzuję, polecam

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy tylko mi dużo, DUŻO bardziej podoba się okładka bez tej blondwłosej dziewczyny? *_*
    Zarys fabuły mi się spodobał i napewno bym przeczytała, gdyby nie to, że to raczej nie mój typ. Ale potencjał czuć :)
    Pozdrawiam! ;)
    Czytam, piszę, recenzuję, polecam

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway