Globalny
kataklizm, spowodowany wypadkiem podczas włączania akceleratora
cząsteczek w szwajcarskiej Genewie, sprawia, że załoga, uczniowie
i kilku nauczycieli na pokładzie Gwiazdy Polarnej przeżyją
największą przygodę ich życia. Po burzy i bardzo silnym
sztormie, z którego cudem udało im się przeżyć, kapitan statku i
nauczycielka – naukowiec uzmysławiają sobie, że są
prawdopodobnie jedynymi ludźmi, którzy przeżyli katastrofę. Na
pokładzie znajdują się również dwie córki kapitana, dorastająca
Ainhoa i kilkuletnia Valeria, instruktor przetrwania Gamboa, pierwszy
oficer Julián de la Cuadra oraz załoga, wśród której jest
kucharka Salome i niezbyt rozgarnięty Burbuja. Towarzyszy im także
Ulises, który twierdzi, że jest synem de la Cuadry. Załoga i
pasażerowie "Gwiazdy Polarnej" muszą stawić czoła wielu
zagrożeniom. Nie wiedzą też, czy mogą sobie nawzajem ufać.
Do oglądania
tego serialu zabrałam się, ponieważ zaczęłam uczyć się
hiszpańskiego, a to jest dla mnie najlepszy sposób na naukę. I
muszę stwierdzić, że po pierwszych odcinkach niesamowicie wciągnął
mnie w swój świat pomimo tego, że czasami był tak nielogiczny.
W serialu mamy
bohaterów od groma, ale do mojego serca na stałe zakradła się
sześcioletnia Valeria. Podobało mi się to, że zawsze wprowadzała
nas do prawie każdego odcinka opowiadając jakąś historię; to, że
pomimo swojego wieku potrafiła wiele rzeczy zrozumieć. Polubiłam
również Vilmę i Bąbla oraz Ainhoę i Ulisesa. Najbardziej
irytowała mnie swoim zachowaniem Estela, która nie potrafiła
podjąć decyzji, zachowywała się jak rozpieszczona księżniczka.
Muszę
przyznać, że twórcy potrafili zaskakiwać i utrzymywać napięcie.
W serialu pojawia się wiele tajemnic, przy których rozwiązaniu
trzeba się naprawdę mocno nagłowić. Często bohaterowie muszą
zmagać się z jakimiś niebezpieczeństwami, które pojawiają się
w totalnie zmienionym świecie. Wielkie wodospady, groźne zwierzęta,
burze, mgły... Nie podobało mi się to, że za każdym razem
wszyscy wychodzili z opresji bez szwanku, no ale cóż to tylko
serial.
Kolejna wersja
końca świata, tylko że tutaj winni jemu są ludzie. Teraz
zastanawiam się czy coś takiego jest możliwe. Czy akcelerator
cząsteczek może wywołać czarną dziurę, która pochłonie prawie
cały ląd? Myślę, że warto go obejrzeć, nawet dla samego
relaksu.
I teraz takie pytanie ode mnie: znacie może jakieś ciekawe seriale czy filmy hiszpańskojęzyczne? Jeśli tak, to piszcie :)
Zwiastun:
Twórcy:
Ivan Escobar, Alex Pina
Gatunek:
dramat, sci-fi, przygodowy
Czas
trwania odcinka: ok. 1h 15min
Ilość
sezonów: 3
Ilość
odcinków: 43 (sezon I: 13; sezon II: 14; sezon III: 16)
Tytuł
oryginału: El barco
Obsada:
Mario Casas –
Ulises Garmendia
Irene Montala
– Julia Wilson
Neus Sanz –
Salome Palacios
Juanjo Arterno
– Ricardo Montero
Marina Salas –
Vilma
David Seijo –
Ramiro
Javier
Hernandez – Piti
Giselle
Calderón – Estela
Patricia
Arbúes – Valeria Montero
Luis Callejo –
Julian de la Cuarda
Ivan Massagué
– Burbuja (Bąbel)
Juan Pablo
Shuk – Gamboa
Bernabe
Fernandez – Andres Palomares
Eh, nie mam czasu rozpoczyna kolejnego serialu, bo mam całe mnóstwo zaległości.
OdpowiedzUsuńJa polecam El Internado- boski <3
OdpowiedzUsuńZ filmów to Trzy metry nad niebem <3
El Barco oglądałam i żałuję, że nie ma więcej odcinków :(
No właśnie El Internado planuję obejrzeć już od dłuższego czasu, ale niestety początkowe sezony są tylko z lektorem ;(, ale chyba i tak po niego sięgnę bez względu na to ;) Trzy metry nad niebem oglądałam i to nie raz ;) No właśnie szkoda, że nie ma więcej odcinków El Barco ;(
Usuń