Strony

07 września 2015

Alexandra Bracken - Mroczne umysły

Mam na imię Ruby. Potrafię wedrzeć się do twojego umysłu, a nawet wymazać wspomnienia. Jako dziecko zostałam wysłana do obozu „rehabilitacyjnego” dla takich jak ja. Zieloni, Niebiescy, Żółci, Pomarańczowi, Czerwoni. Mroczne umysły. Zostałam przydzielona do Zielonych, ale w rzeczywistości jestem ostatnią z Pomarańczowych. Ukrywam to, żeby przetrwać.

Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszych twarzy.”

Zachęcana wieloma pozytywnymi recenzjami i komentarzami na temat tej książki oraz tym, że jest to jeden z moich ulubionych gatunków, postanowiłam w końcu sięgnąć po tę pozycję. Opis nie zdradzał zbyt wiele, więc powodował jeszcze większą ciekawość.

Główna bohaterka Ruby od długiego czasu ukrywa to kim tak naprawdę jest, by przeżyć. Przez pobyt w obozie a także to co się stało w przeszłości, myśli, że jest potworem. Pomimo tego, że dosyć często jest przerażona otaczającym ją światem, nie waha się poświęcić dla przyjaciół. Liam to taki „harcerzyk” (jak w pewnym momencie pada w książce) – pragnie uratować wszystkich i czasami przez to jest strasznie naiwny. Pulpet to chłopak wiecznie zaczytany i bardzo nieufny w stosunku do innych, lecz czasami ta nieufność ratuje życie. Suzume to niezwykła dziewczynka, która najbardziej zawładnęła moim sercem. Nie mogłam sobie wyobrazić jak można było skrzywdzić i to w taki sposób tak małe dziecko. Każda z postaci pomimo swojego młodego wieku została obarczona wielkim ciężarem i nawet jeśli nie byli idealni to wzbudzili moją sympatię.

Muszę przyznać, że autorka wykreowała świetny, a zarazem przerażający świat. Dzieciaki o tajemniczych mocach, zabrane z rodzin i pozamykane w obozach „rehabilitacyjnych”, gdzie praktycznie każdy chce ich wykorzystać dla własnych celów, kraj pogrążony w recesji. Nie wiadomo też komu ufać, a zdrada czai się za każdym rogiem. Szkoda tylko, że autorka nie odpowiedziała na parę pytań, lecz mam nadzieję, iż stanie się tak w kolejnych częściach. Dlaczego pojawił się ten tajemniczy wirus? No i dlaczego opanował tylko USA?

Alexandra Bracken pokazuje w swojej powieści jak ludzie radzą sobie z tym co nieznane i inne. Właśnie to wtedy strach przejmuje kontrolę nad wieloma osobami. Zamiast szukać rozwiązania staramy się pozbyć tego co niewygodne. Lecz także co czyni nas potworami? Rodzimy się tacy? Stajemy pod wpływem innych a może sytuacji?

Mroczne umysły” to bardzo dobra książka. Pisana lekkim językiem, przez co czytało się ją szybko. Autorka wciągnęłam mnie w swój świat i teraz nie mogę się doczekać jak sięgnę po kolejne tomy.

Moja ocena: 6/6

Tytuł: Mroczne umysły
Tytuł oryginalny: The Darkest Minds
Seria: Mroczne umysły/The Darkest Minds #1
Autor: Alexandra Bracken
Premiera: 2.04.2014r.
Ilość stron: 456
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte/Moondrive
Cena: 36,90 zł

Mroczne umysły | Nigdy nie gasną | Po zmierzchu

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytam fantastykę.


2 komentarze:

  1. KONIECZNIE!!!
    Ja nigdy nie powiedziałam NIE tej serii, choć oczywiście potrzebuję do tego czasu ;)
    Bardzo chcę przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też potrzebowałam czasu, żeby sięgnąć po tę pozycję, ale teraz nie żałuję :)

      Usuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway