Strony

27 września 2015

Salla Simukka - Czerwone jak krew

Siedemnastoletnia Lumikki – uczennica liceum artystycznego w Tampere. Dewiza życiowa: trzymać się z daleka od rzeczy, które jej nie dotyczą.
Pewnego dnia w szkolnej ciemni Lumikki znajduje dużą sumę pieniędzy. Na większości banknotów widnieją ślady krwi. Kto je tam zostawił? Co ma do ukrycia? Okazuje się, że w sprawie maczało palce troje uczniów: córka policjanta Elisa, szkolny amant Tuukka i outsider Kasper. Wkrótce Lumikki zostaje wplątana w międzynarodową aferę, w którą zamieszani są rosyjscy gangsterzy u tajemniczy Biały Niedźwiedź. W grze pozorów prowadzonej przez Lumikki stawką jest dobre imię, a może nawet życie jej przyjaciół.

O książkach Salli Simukki słyszałam już dawno, ale jakoś nie miałam ochoty się za nie zabrać, ale ostatnio zakupiłam pierwszy tom serii o Lumikki Andersson na wyprzedaży i tak o to pojawia się ta recenzja.

Największym plusem całej tej książki jest postać głównej bohaterki – Lumikki. Jest ona niezwykle barwną i nietypową osobą. To co przeżyła w dzieciństwie ukształtowało jej psychikę oraz pewnego rodzaju umiejętności, które pomogą jej wyjść z niektórych opresji. Jednak nie we wszystkich rozdziałach obserwujemy przygody siedemnastolatki. Pojawiają się także opisy przeżyć gangu narkotykowego, policjanta czy nastolatki, która poprosiła Lumikki o pomoc.

"Nie jesteś tymi słowami. Nie jesteś krzykami ani obelgami. Nie jesteś drwinami, którymi plują w ciebie jak przeżutymi gumami. Nie jesteś pięściami, które na ciebie spadają, ani siniakami, które po nich zostają. Nie jesteś krwią, która cieknie ci z nosa. Nie oni o tobie decydują. Nie należysz do nich.
Jest w tobie część, której nikt nie zdoła dotknąć. To jesteś ty. Należysz tylko do siebie i nosisz w sobie cały wszechświat. Możesz być, kim tylko zapragniesz.
Nie bój się. Nie musisz się już bać."

Książkę czyta się w ekspresowym tempie – bez przeszkód można zrobić to w jeden wieczór, ze względu na niewielką ilość stron a także język. Nie ma jakiś ciężkich zwrotów (no może oprócz nazw niektórych ulic po których poruszają się bohaterowie), ale utrudnieniem dla niektórych mogą być zdania w języku angielskim, które pojawiają się co jakiś czas i nie ma ich przetłumaczonych nawet w przypisach. Oprócz głównego kryminalnego wątku jest jeszcze jeden, a mianowicie tajemnica jaką skrywa Lumikki i oba są ciekawe, chociaż ja bardziej pragnęłam poznać, co takiego skrywa dziewczyna, ponieważ to pierwsze rozwiązuje się praktycznie na samym początku i to przez samą autorkę. Salla Simukka w swojej książce nawiązuje do baśni, które znamy z dzieciństwa, a zwłaszcza do "Królewny Śnieżki" – samo imię głównej bohaterki Lumikki znaczy Śnieżka.
Na pewno sięgnę po kolejną część, ponieważ autorka zaciekawiła mnie końcówką i kolejną tajemnicą, a także bardzo polubiłam główną bohaterkę i chce poznać dalsze jej losy.

Moja ocena: 4+/6

Tytuł: Czerwone jak krew
Tytuł oryginalny: Punainen kuin veri
Seria: Lumikki Andersson #1
Autor: Salla Simukka
Premiera: 2.04.2014r.
Ilość stron: 256
Wydawca: Wydawnictwo YA!
Cena: 34,90 zł

Czerwone jak krew | Białe jak śnieg | Czarne jak heban

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway