W styczniu czasu na czytanie praktycznie nie było, tak
samo jak na ich recenzowanie, ale nie byłabym sobą, gdybym nie sięgnęła chociaż
po parę pozycji. Sesja właśnie mi się skończyła – dzisiaj pisałam ostatni
egzamin – więc wolne do marca (chyba, że będzie mnie czekać poprawka z tego dzisiejszego
:() i nic tylko czytać i czytać…
Do biblioteczki zawędrowało kilka nowych pozycji (na
niektóre polowałam przez dłuuugi czas):
1.
Joelle Charbonneau „Testy” – książka na którą miałam
ochotę zanim wyszła na polskim rynku wydawniczym, więc wyobraźcie sobie moje zdziwienie kiedy znalazłam ją w Biedronce za niecałe 10 zł - byłam przeszczęśliwa;
2.
Mirjam Mous „Password” – miałam przyjemność już spotkać
się z tą autorką, więc postanowiłam sięgnąć po kolejną pozycję. Mam nadzieję,
że „Password” okaże się równie ciekawa;
3.
Solomon Northup „Zniewolony” – po przepięknym filmie nie mogę
oprzeć się pokusie przeczytania pierwowzoru… Mam nadzieję, że także chwyci mnie
za serce;
4.
Catherine Fisher „Więzień Incarceron” – o książce
przeczytałam już jakiś czas temu, a opis mi się spodobał, tak więc pojawiły się
na mojej półce oba tomy serii :D;
5.
Catherine Fisher „Uciekinier Sapphique” – jw.;
6.
Alex Flinn „Bestia” – widziałam film i nawet mnie
zainteresował, więc gdy pojawiła się okazja, zakupiłam książkę.
Styczeń w liczbach:
Ilość przeczytanych książek: 9
Ilość
przeczytanych stron: 3204
Ilość stron przeczytanych w ciągu dnia: ~103
Ilość książek przeczytanych w ramach wyzwania
„Czytam fantastykę”: 4
Ilość książek przeczytanych w ramach wyzwania
„Czytam opasłe tomiska 2016”: 4
W poprzednim miesiącu podawałam, że na przeczytanie czeka
w sumie 29 pozycji… Suma ta zwiększyła się do 41… i mam też problem, za co
zabrać się w pierwszej kolejności bo jest tyle perełek… Jednak muszę uszczuplić
te ogromne stosisko :D
A jak wam minął styczeń?
Stosik bardzo interesujący. Za sobą mam tylko "Bestię", resztę kojarzę, ale nie miałam okazji przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę przyjemnej lektury.
houseofreaders.blogspot.com