Andrew „Ender” Wiggin nie był jedynym dzieckiem w Szkole Bojowej. Był
tylko najlepszym z najlepszych. Kolejnym z tych przedwcześnie rozwiniętych
generałów był chłopiec, zwany „Groszkiem”, który został „cieniem” Endera, jego
strategiem i przyjacielem.
Kolejna seria jednego z
moich ulubionych autorów. Chociaż autor ma specyficzny styl pisania, nie
potrafię oderwać się od jego powieści. Jak tym razem wypadł?
Głównym bohaterem książki
jest mały Groszek – jeden z niewielu przyjaciół Endera. Chłopiec jak na swój
wiek jest niezwykle inteligentny, bystry, spostrzegawczy i uparty – przed tym
maluchem nic się nie ukryje. Czasami miałam wrażenie, że historię czytam nie z
punktu widzenia 5,6,7- latka, ale z punktu widzenia dorosłego człowieka. Jednak
postać Groszka jest naprawdę sympatyczna i szybko szło go polubić. Rzadko, bo
rzadko pojawia się jeszcze postać siostry Carlotty, ale zakonnica, na początku
przyjemna, po pewnym stwierdzeniu straciła w moich oczach.
Akcja książki dzieje się
praktycznie równolegle z akcją „Gry Endera”. Dzięki temu mamy możliwość
zobaczenia niektórych fragmentów z dwóch różnych punktów widzenia – książki te
wzajemnie się uzupełniają. Nie trzeba czytać „Gry Endera” by odnaleźć się w
wydarzeniach z „Cienia Endera”. Oprócz walki z kosmitami mamy też jeszcze jeden
wątek, który zasługuje na większą uwagę, a mianowicie chodzi o tajemnicze
pochodzenie Groszka. Orson Scott Card ciekawie rozwija te fragmenty, ale nie
zdradzę o co chodzi, bo to zepsuje niespodziankę. Niektórych może nużyć duża
ilość strategii różnych teoretyków, ale mi to nie przeszkadzało (chyba przez
to, że większość poznałam na zajęciach). W książce nie brakuje także widoków
śmierci i to nie tylko dorosłych ale i dzieci.
Autor pisze tak, że naprawdę
ciężko jest się oderwać od książki. Niby akcja nie pędzi jak szalona, ale miała
w sobie to coś, co powoduje przymus czytania. Powtarzałam sobie tylko jeszcze
jeden rozdział i idę spać… i skończyłam całą powieść. Na pewno sięgnę po dalsze
części, gdyż zakończenie wskazuje, że może się dużo dziać w kolejnych tomach.
Moja ocena: 5/6
Tytuł: Cień Endera
Tytuł oryginalny: Ender’s Shadow
Seria: Saga Cienia/Ender’s Shadow #1
Autor: Orson Scott Card
Premiera:
8.05.2014r.
Ilość stron: 496
Wydawca: Wydawnictwo
Prószyński i S-ka
Cena: 38,00 zł
Cień Endera | Cień
Hegemona | Teatr Cieni | Cień Olbrzyma | Shadows in Flight | Shadows Alive
Recenzja bierze udział w
wyzwaniach: Czytam fantastykę, Czytam Opasłe Tomiska 2016.
Nigdy nie miałam okazji czytać książek tego autora, ale byłam kiedyś w kinie na filmie i całkiem sympatyczny był. :)
OdpowiedzUsuńAle jak to często bywa, książka lepsza od filmu :D
Usuń