Jakie jest
prawdopodobieństwo, że w ciągu jednej chwili, na czterech różnych
kontynentach, dojdzie do czterech katastrof samolotowych? Jest to
prawie niemożliwe. A jeśli ktoś przeżyje, chociaż to również
było nieprawdopodobne?
Czarny
Czwartek – tak zostaje nazwany jeden z najtragiczniejszych dni w
historii lotnictwa. Giną tysiące. Przeżywa tylko czwórka. Jedną
z nich jest Pamela May Donald, która nagrywa tajemniczą wiadomość,
a potem umiera. Zostaje ich Troje. Wokół tych dzieci i z nimi
zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Pojawiają się domysły i
przeróżne teorie. Jedne fantastyczne, inne tajemnicze a czasami
nawet groźne. Świat powoli zmienia się.
Sarah Lotz
naprawdę dokładnie opisuje katastrofy, chwile przed i jakiś czas
po nich, co spowodowało, że podczas czytania zastanawiałam się,
czy czasami nie wydarzyły się one naprawdę. Ale nie, to tylko
fikcja literacka. Autorka przywołuje w swojej powieści wspomnienia
osób powiązanych z ocalałymi, transkrypcje z czarnych skrzynek,
wpisy z forów czy innych stron internetowych – to to powoduje, że
wydaje się ona tak realna. Każdy z tych fragmentów jest prowadzony
z punku widzenia innego bohatera.
Nie ma jakiejś
głównej postaci, każda z nich jest ważna i każda wnosi coś do
historii. Lecz wszyscy bohaterowie mają jedną wspólną cechę –
są niezwykle wyraziści. Dawno nie widziałam tak dokładnie
opisanych postaci. A co najlepsze, nigdy nie ma fragmentu z punktu
widzenia któregoś z ocalałych. Krążymy tylko dookoła nich.

Moja
ocena: 5/6
Tytuł:
Troje
Tytuł
oryginalny: The Three
Seria:
---
Autor:
Sarah Lotz
Premiera:
22.05.2014r.
Ilość
stron: 480
Wydawca:
Wydawnictwo Akurat
Cena:
39,99 zł
Czytałam - nie przemówiła do mnei całkowicie, ale było w niej coś fajnego.
OdpowiedzUsuńNie znam tej książki, ale Twój opis brzmi bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńCzytałam i podobała mi się. W końcu coś innego od reszty książek. Pewnie jeszcze kiedyś do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuń