Strony

16 października 2014

Sarah Lotz - Troje

Cztery katastrofy.
Troje ocalonych.
Przesłanie, które zmieni losy świata.


Jakie jest prawdopodobieństwo, że w ciągu jednej chwili, na czterech różnych kontynentach, dojdzie do czterech katastrof samolotowych? Jest to prawie niemożliwe. A jeśli ktoś przeżyje, chociaż to również było nieprawdopodobne?

Czarny Czwartek – tak zostaje nazwany jeden z najtragiczniejszych dni w historii lotnictwa. Giną tysiące. Przeżywa tylko czwórka. Jedną z nich jest Pamela May Donald, która nagrywa tajemniczą wiadomość, a potem umiera. Zostaje ich Troje. Wokół tych dzieci i z nimi zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Pojawiają się domysły i przeróżne teorie. Jedne fantastyczne, inne tajemnicze a czasami nawet groźne. Świat powoli zmienia się.

Sarah Lotz naprawdę dokładnie opisuje katastrofy, chwile przed i jakiś czas po nich, co spowodowało, że podczas czytania zastanawiałam się, czy czasami nie wydarzyły się one naprawdę. Ale nie, to tylko fikcja literacka. Autorka przywołuje w swojej powieści wspomnienia osób powiązanych z ocalałymi, transkrypcje z czarnych skrzynek, wpisy z forów czy innych stron internetowych – to to powoduje, że wydaje się ona tak realna. Każdy z tych fragmentów jest prowadzony z punku widzenia innego bohatera.

Nie ma jakiejś głównej postaci, każda z nich jest ważna i każda wnosi coś do historii. Lecz wszyscy bohaterowie mają jedną wspólną cechę – są niezwykle wyraziści. Dawno nie widziałam tak dokładnie opisanych postaci. A co najlepsze, nigdy nie ma fragmentu z punktu widzenia któregoś z ocalałych. Krążymy tylko dookoła nich.

Autorka zręcznie przeskakiwała od jednej teorii do kolejnej, ale koniec nadal pozostaje tajemniczy. Co naprawdę się wydarzyło? Czytając cały czas człowiek zastanawia się kim są te dziećmi. Ludźmi? Obcymi? A może samymi Jeźdźcami Apokalipsy? Momentami samemu można popaść w pewnego rodzaju paranoję. Widać, że Sarah Lotz dbała o szczegóły w 100%. Nawet oprawa jest świetna i genialnie nawiązuje do treści. Jeden z lepszych thrillerów ostatnich czasów, sam Stephen King mógłby pozazdrościć. 

Moja ocena: 5/6

Tytuł: Troje
Tytuł oryginalny: The Three
Seria: ---
Autor: Sarah Lotz
Premiera: 22.05.2014r.
Ilość stron: 480
Wydawca: Wydawnictwo Akurat
Cena: 39,99 zł

Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/
 

3 komentarze:

  1. Czytałam - nie przemówiła do mnei całkowicie, ale było w niej coś fajnego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej książki, ale Twój opis brzmi bardzo interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i podobała mi się. W końcu coś innego od reszty książek. Pewnie jeszcze kiedyś do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway