Strony

12 sierpnia 2015

Asia Greenhorn - Silver

Dopóki on żyje, każdy kogo kochasz lub chociaż przelotnie znasz, będzie w niebezpieczeństwie. Teraz powiedz, czy go zabijesz.
Winter nie może uwolnić się od demonów przeszłości, dręczy ją świadomość, że walczą w niej dwie natury: ludzka i wampirza. W żyłach dziewczyny płynie krew Dwóch Ras, dająca moc, która może okazać się zabójcza.
Istnienie młodej Starr nie jest już tajemnicą, co jeszcze bardziej osłabia kruchy Pakt. Londyn zalewa fala przemocy, prawda o sekretnym świecie wampirów może wyjść na jaw, a to miałoby katastrofalne skutki. Aby chronić swoich bliskich, Winter musi opuścić Cae Mefus i stawić czoło podszeptom Pragnienia, które zatruwa jej umysł. Niestety może być już za późno, aby uratować Rhysa. Nieśmiertelność, którą mu ofiarowała jest równocześnie okrutnym wyrokiem.

Powracamy do świata Winter i jej przyjaciół, zarówno tych ludzkich jak i wampirzych.

Ponownie jak w "Winter" obserwujemy głównie Winter, ale także przeskakujemy pomiędzy innymi bohaterami. Fajny zabieg, ale niestety niektóre fragmenty nie wnosiły niczego nowego do powieści. Winter dalej da się lubić, nie zmienia się, jest zdolna do największego poświęcenia. Z kolei Rhys staje się bardziej mroczny – szkoda, że autorka nie pociągnęła tego dalej, tylko w pewnym momencie urwała ten wątek.

Pierwszy tom zaciekawił mnie na tyle, że postanowiłam sięgnąć po kontynuację. Początek "Silver" trochę mnie nużył, gdyż poza odkrywaniem tajemnic Familii i wampirów nie dzieje się praktycznie nic. Dopiero później akcja przyspiesza. Jest jeden moment zaskoczenia, ale na tym by się zakończyło, gdyż potem łatwo przewidzieć to, co będzie się działo.

Największym atutem powieści Asii Greenhorn na pewno jest sposób wykreowania wampirów – zrobiła to w nowy sposób. Według mnie jest trochę nieścisłości w całej tej historii, ale pozostawię to wam do oceny. Może książka nie zawładnęła mną tak jak powinna, gdyż już mam dosyć historii związanych z wampirami. Co do "Silver" mam mieszane uczucia – z jednej strony fajnie się czytało, ale z drugiej czegoś w niej brakowało.

Moja ocena: 3+/6

Tytuł: Silver
Tytuł oryginalny: Silver
Seria: Winter #2
Autor: Asia Greenhorn
Premiera: 8.05.2013r.
Ilość stron: 440
Wydawca: Wydawnictwo Dreams
Cena: 39,00 zł

Winter | Silver

Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytam fantastykę.

5 komentarzy:

  1. Ta seria kusi mnie od dawna, ale jakiś mi do niej nie po drodze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wpadnie w łapki to się przeczyta, nie ma sensu nic na siłę :)

      Usuń
  2. Kiedyś chciałam sięgnąć po tę serię, ale teraz sobie myślę: Znowu wampiry?

    OdpowiedzUsuń
  3. Komentarz od Dusi: "Nie miałam pojęcia, że istnieje kontynuacja Winter. Ba - nie wiedziałam, że książka o tak wspaniałej okładce traktuje o wampirach o.O
    Tomiszcza są trochę za drogie na moją kieszeń, ale może wypatrzę jakieś używane egzemplarze (albo znowu zawitam do biblioteki, póki wakacje są ;) )" Przez przypadek skasowałam i jest mi przez to niezmiernie przykro :( Dobrze, że zapisał się na poczcie ;D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway