Strony

29 października 2014

Rick Yancey - Bezkresne morze

Ci, którym udało się przeżyć kolejne fale inwazji Obcych, zrozumieli, że by przeżyć w nowej rzeczywistości, nikomu nie można ufać. Konflikt dwóch cywilizacji wkracza na zupełnie inny poziom. Ocaleć może tylko jedna ze stron. Dlaczego bezcieleśni Obcy chcą wymazać z powierzchni Ziemi ostatnie ślady ludzkiej cywilizacji? Jak Cassie i jej przyjaciele zamierzają przetrwać okrutną zimę i czy uda im się znaleźć sposób na pozbycie się najeźdźców?


Nie ma nadziei bez wiary i wiary bez nadziei, nie ma miłości bez zaufania, nie ma zaufania bez miłości. Wystarczyło usunąć jedno z nich, a cała ludzka cywilizacja rozsypywała się jak domek z kart.”

Nareszcie koniec czekania. Po przeczytaniu pierwszego tomu wręcz nie mogłam się doczekać następnego, no i wreszcie dostałam go w swoje rączki ;D.

Bohaterowie zostali wykreowani świetnie. Każdy i bez wyjątku. Cassie, Sam, Evan, Ringer, Dumbo, Pączek, Filiżanka, a także ci nowi: Grace i Brzytwa. Tym razem, nie mogłam w to uwierzyć, narracja zostaje poprowadzona w większym stopniu z punktu widzenia Ringer, a gdzie moja Cassie?

Jak w jednym słowie opisać tą książkę? Ciężko to zrobić, gdyż nasuwa się ich wiele... Wspaniała, genialna, zabójcza... Podobnie jak w pierwszym tomie autor od samego początku wrzuca czytelnika w wir wydarzeń i nie odpuszcza do samego końca. Można myśleć, że wie się, co Rick Yancey dalej napisał, ale to największy błąd jaki można popełnić. Gdy myśli się, że bohater zrobi coś na pewno, albo stanie się coś, autor zmienia akcję o 180 stopni i wywołuje to lekki szok. Książka zawiera w sobie również dużo przemocy, a niektóre fragmenty mogą przerażać. Rick Yancey potrafi zaskoczyć swoją pomysłowością. Pisarz porusza też filozoficzne kwestie.

Bo miłość jest irracjonalna – wyjaśniam Voschowi. - Nie trzyma się żadnych zasad. Nawet własnych. Miłość to jedyna rzecz we wszechświecie, której nie da się przewidzieć.”


Powieść z czystym sumieniem mogę polecić każdemu. Dopracowana w każdym szczególe, pełna tajemnic i intrygująca, czyta się ją jednym tchem. Również mogę wykrzyczeć, że CHCĘ JESZCZE WIĘCEJ! I znowu trzeba czekać rok na tom trzeci :(

Moja ocena: 6/6

Tytuł: Bezkresne morze
Tytuł oryginalny: The Infinite Sea
Seria: Piąta fala/The 5th Wave #2
Autor: Rick Yancey
Premiera: 8.10.2014r.
Ilość stron: 411
Wydawca: Wydawnictwo Otwarte
Cena: 36,90 zł



Recenzja bierze udział w wyzwaniu:
http://magicznyswiatksiazki.pl/czytam-fantastyke-2014/


Piąta fala | Bezkresne morze | Tom 3

2 komentarze:

  1. No to czekanie na tom trzeci jest straszne, ale co zrobić? ;) Cieszę się, że Bezkresne morze tak bardzo Ci się podobało, ja może nie byłam aż tak zachwycona, by dać jej maksymalną ocenę, ale to wciąż bardzo dobra kontynuacja pierwszej części.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway