Bardzo się
ucieszyłam jak zobaczyłam, że wydawnictwo Otwarte postanowiło
wydać te dwie nowelki z serii „Dotyk Julii”, gdyż chciałam je
przeczytać jak tylko skończyłam trylogię.
„Nauczyłem
się wierzyć, że najbardziej niebezpiecznym człowiekiem świata
jest ten, kto nie odczuwa wyrzutów sumienia. Ten, kto nigdy nie
przeprasza i nie szuka przebaczenia.” - Destroy
Me
„Destroy Me”
to opowieść Warnera, pokazująca wydarzenia mniej więcej w okresie
pomiędzy pierwszą a drugą częścią trylogii. Ta nowelka podobała
mi się najbardziej ze wszystkich. Od początku polubiłam tego
bohatera, gdyż starałam się go zrozumieć, dowiedzieć dlaczego
zachowuje się tak a nie inaczej. W tej nowelce Aaron odsłania swoje
prawdziwe oblicze, które ukrywa przed wszystkimi, a zwłaszcza swoim
ojcem. Dowiadujemy się też dlaczego Julia go tak zafascynowała.
„Fracture
Me” to historia opowiadana przez Adama, rozgrywająca się w czasie
końcówki drugiego tomu i trochę po niej. Nie wnosi zbyt wiele do
całej trylogii, gdyż wiemy o tym od Julii. W głównej mierze
pokazuje jego uczucia do jego brata Jamesa oraz stosunki z
przyjaciółmi.
„Życie
jest jak chmura.
Może
przybrać miliony kształtów i rozmiarów, nie dając żadnych
gwarancji ani pewności, nie okazując zrozumienia człowiekowi,
który mówi swojemu dziecku, że będą puszczać dziś latawiec,
nie zważa na dziewczynkę, która liczyła dziś na słońce,
niczego nie obiecuje znużonemu światu, którego potrzeby potrzeby
potrzeby są dziś zbyt liczne.
Takie
jest życie.
Czasem
pełne i puszyste, płynące, a czasem ciemne i wściekłe i
wypłakujące złość i furię i zemstę i odwet.
To
męka
To
cierpienie
To
dar, lekcja, upomnienie.
Bo
dopiero gdy minie burza, kiedy łzy zasilą rzeki, zaleją ziemię i
zmyją z niej zło zgliszcza zniszczenie i zgniliznę dopiero wtedy
dopiero
wtedy wyjrzy słońce
uśmiechnie
się do nieba
i
ośmieli się zaświecić.” - Dziennik Julii
Dziennik Julii
zawiera wspomnienia naszej głównej bohaterki sprzed poznania
Warnera i Adama, gdy jeszcze znajdowała się w szpitalu
psychiatrycznym. Dzięki temu dziennikowi poznajemy dogłębniej jej
refleksje i to co przeżyła. Szkoda tylko, że prawie połowa tego
pamiętnika pojawiła się we wcześniejszej noweli „Destroy Me”.
Znowu pojawiają się te przekreślone zdania, ten język który
potrafi ująć za serce i pokazujący załamania i wahania Julii.
„Julia. Trzy
tajemnice” pokazuje trzy różne osobowości walczące ze swoimi
wewnętrznymi demonami. Tahereh Mafi dzięki tej serii stała się
jedną z moich ulubionych autorek. Każda jej książka, pomimo
określania jej młodzieżówkami zawiera wiele morałów. No i plusem są jeszcze przepiękne okładki.
Moja
ocena: 4+/6
Tytuł:
Julia. Trzy tajemnice
Tytuł
oryginalny: Unite Me
Seria:
Dotyk Julii/Shatter Me #1.5, 2.5
Autor:
Tahereh Mafi
Premiera:
24.09.2014r.
Ilość
stron: 200
Wydawca:
Wydawnictwo Otwarte
Cena:
34,90 zł
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytam fantastykę
Przeczytałam tylko "Dotyk Julii", a potem moja przygoda z tą aktorką się skończyła, a szkoda...
OdpowiedzUsuńZakupiłam sobie całą trylogię - teraz pozostało tylko ją przeczytać. A później ewentualnie zabrać się za nowelki ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co? Skończyłam te serie niedawno i muszę powiedzieć, że Destroy me podobało mi się bardziej niż wszystkie te trzy tomy. Uwielbiam tą nowelkę. :D
OdpowiedzUsuń