Gigantyczne tornada i huragany
powodują spustoszenie na całym globie, zabijając setki tysięcy
ludzi. Gniew natury czy zaplanowany skutek ludzkiej ingerencji?
Pomysł
może niezbyt oryginalny, bo przecież powstał niejeden film o
podobnej tematyce. Więc czy można spodziewać się czegoś
wyjątkowego? Nie za bardzo.
W
książce bohaterów mamy od groma. Na początku idzie się czasami
pogubić, ale później już jest łatwiej. Jest i parapsycholog
Brian Saint-Clair, badaczka snów Suzannah Shane, doktor meteorologii
Wayne Chang czy szeryf Dwain Hamilton. A to początek wyliczanki.
Przez to nie można było zżyć się z bohaterami i nie poznawaliśmy
ich prawie w cale. Autor przeskakuje od jednej postaci do następnej,
by dopiero pod sam koniec połączyć siły niektórych z nich.
Niemiecki
pisarz, ale akacja umiejscowiona w... Stanach Zjednoczonych - szkoda,
bo prawie wszystko się rozgrywa tam i chciałabym, żeby coś
wreszcie takiego działo się na starym kontynencie. Czasami
zastanawiałam się po co autor opisywał niektóre sytuacje i
zdarzenia, gdyż mógł o nich tylko wspomnieć, a tak tylko rozciąga
niepotrzebnie i niekiedy może zawiewać nudą. Mamy szamankę z
amazońskiej dżungli o zdolnościach parapsychicznych, dziwną i
tajemniczą chorobę astronautów czy marynarza, który postradał
zmysły. Najbardziej podobały mi się opisy niszczycielskiej siły
tych huraganów. Ulrich Herfner na siłę wplata również wątek
miłosny. Denerwować także mogło powtarzanie niektórych
elementów. Również końcówce nie należą się brawa.
Książka
momentami przewidywalna, wielu rzeczy z łatwością można się było
domyślić. Sztywni bohaterowie również nie przemawiają za
przeczytaniem tej powieści. Dla niektórych może to być ponad 500
stron tortur. Nie polecam ani nie odradzam.
Moja
ocena: 2/6
Tytuł:
Trzeci poziom
Tytuł
oryginalny: Die Dritte Ebene
Seria:
---
Autor:
Ulrich Hefner
Premiera:
20.08.2010r.
Ilość
stron: 584
Wydawca:
Wydawnictwo Albatros
Cena:
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku/Czytelniczko!
Cieszę się, że dotarliście aż tutaj i mam nadzieję, że Wam się podoba :D A skoro już tu zajrzałeś/aś zostaw proszę po sobie ślad w postaci komentarza. Będzie mi bardzo miło przeczytać każdy i postaram się odpowiedzieć na wszystkie. Będą one także świetną zachętą do dalszej pracy :D. A jeśli masz jakieś pytanie - nie bój się go zadać ;)
Grace Holloway